Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Mirosławcu stacjonować będą bezzałogowe samoloty rozpoznawcze

Sławomir Włodarczyk
W ramach lotów szkoleniowych BSL Aerostar dozorować będą całe Pomorze Zachodnie – od Szczecina po Szczecinek i od Świnoujścia po krańce powiatu myśliborskiego. Mają zasięg do 200 km i mogą latać nawet 12 godzin na maksymalnym pułapie do 5 km. Są nieduże – rozpiętość skrzydeł to 7,5 m, długość 4,5 m.
W ramach lotów szkoleniowych BSL Aerostar dozorować będą całe Pomorze Zachodnie – od Szczecina po Szczecinek i od Świnoujścia po krańce powiatu myśliborskiego. Mają zasięg do 200 km i mogą latać nawet 12 godzin na maksymalnym pułapie do 5 km. Są nieduże – rozpiętość skrzydeł to 7,5 m, długość 4,5 m. Fot. israeli-waepons.com
Ponad 2 lata czekaliśmy na potwierdzenie informacji zamieszczonej w "Głosie", że w 12 Bazie Lotniczej w Mirosławcu stacjonować będą bezzałogowe samoloty rozpoznawcze.

13 czerwca 2007 w artykule "Latający szpiedzy niebawem wystartują" napisaliśmy m.in., że pierwsze w polskiej armii bezzałogowe samoloty szpiegowskie będą miały swoją bazę w Mirosławcu. Wówczas publikacja wywołała ostrą reakcję wojska. Posądzono nas nawet o ujawnienie tajemnicy państwowej. Teraz już nie ma żadnych wątpliwości.

- Zgodnie z przyjętymi planami zmian w strukturach organizacyjnych sił zbrojnych, w tym Wojsk Lądowych, na terenie obecnej 12 Bazy Lotniczej w Mirosławcu przewiduje się w niedalekiej przyszłości stacjonowanie zestawów bezzałogowych systemów rozpoznawczych oraz żołnierzy obsługujących te urządzenia - odpowiedział na nasze pytanie departament prasowo-informacyjny Ministerstwa Obrony Narodowej.

Dwa zestawy BSL średniego zasięgu Aerostar trafią do nas jesienią tego roku. W skład każdego z nich wejdą cztery bezzałogowe statki powietrzne, stacja naziemna, urządzenia zabezpieczenia startów i lądowania. Zestawy zostały zakupione wraz z zapleczem logistycznym, niezbędnym do ich wdrożenia w polskiej armii. Koszty eksploatacji skalkulowano na 20 lat użytkowania. Transakcja uszczupliła budżet wojska o 89 mln zł netto. Wiadomo już, że jeden z zestawów zostanie dyslokowany do Afganistanu. Maszyny będą pełnić misje obserwacyjne, obejmując swoim zasięgiem całą prowincję Ghazni, w której stacjonują Polacy.

Drugi z zestawów, przeznaczony do szkolenia obsług, zostanie rozlokowany w towarzystwie Su 22 - na lotnisku 8 eskadry lotnictwa taktycznego w Mirosławcu. Razem z nimi osiądą również żołnierze, których zadaniem będzie obsługa latających szpiegów. By je sprawnie obsłużyć, potrzebne są trzy grupy specjalistów - piloci, technicy, obserwatorzy i analitycy. Warto podkreślić, że Aerostaty będą służyć tylko do celów rozpoznawczych i nie będą przenosić amunicji. Takie możliwości mają mieć dopiero bezpilotowce, które resort obrony zakupi w przyszłości.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński