Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W lasach sucho, ale są miejsca gdzie grzybów jest zatrzęsienie

Sławomir Włodarczyk
Przydrożni grzybiarze oferują nam najczęściej kurki.
Przydrożni grzybiarze oferują nam najczęściej kurki. Fot. Sławomir Włodarczyk
Wszystko za sprawą braku opadów i bardzo chłodnych wrześniowych nocy. Na Pomorzu Zachodnim są jednak kompleksy leśne, gdzie grzybów jest zatrzęsienie.

Jak poinformowali nas leśnicy z Regionalnych Dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinie, Szczecinku i Pile (administrują w naszym województwie) w lasach na Pojezierzach Drawskim i Wałeckim oraz w okolicach Choszczna, Łobza, Dobrej i Gryfina, pokazały się duże ilości prawdziwków. Musimy się jednak spieszyć z ich zbiorem, bo brak opadów spowoduje, że większość grzybów będzie robaczywa.

Zdaniem grzybiarzy, gdy tylko pójdą pierwsze deszcze, nasze lasy wprost zaroją się od wszelakich gatunków grzybów. Pokażą się podgrzybki, kozaki, rydze oraz maślaki i to w dużych ilościach.
Epidemiolodzy ostrzegają przed zbieraniem nieznanych gatunków grzybów.

- O pomyłkę, zazwyczaj tragiczną, wcale nietrudno - podkreślają. Leśnicy dodają, że w lasach owocuje już morderca w kapeluszu, czyli muchomor sromotnikowy.

W każdej Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w regionie pracuje grzyboznawca. Spotkamy go tam codziennie w godzinach urzędowania placówki. Natomiast w soboty i niedziele grzyboznawcy są dostępni pod telefonem. Można zadzwonić, umówić się i okazać, co też tam wrzuciliśmy do koszyka.
Jeśli nie uda nam się samemu zebrać grzybów, możemy liczyć na przydrożnych sprzedawców. Jest jednak drogo. Niewielki słoiczek kurek kupimy za 8-10 zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński