Prokuratura ma już odpowiedź Hiszpanów w sprawie losów podejrzanego o potrójne zabójstwo w Szczecinie.
- Tłumaczymy materiał na język polski - mówi prok. Małgorzata Wojciechowicz z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.
W kwietniu minie rok od zabójstwa rodziny przy ul. Uznamskiej. Podejrzanym jest syn ofiar, ale od sierpnia siedzi w areszcie na hiszpańskiej Ibizie. Tam jest podejrzany o kradzieże i handel narkotykami. Od miesięcy Hiszpanie nie odpowiadali na nasze prośby o informacje o podejrzanym. Nie wiadomo, kiedy będzie można go przesłuchać, kiedy będzie mógł trafić do Polski.
Szczecińska prokuratura skorzystała z usług Eurojustu, organizacji skupiającej m.in. prokuratorów państw Unii. To właśnie od Eurojustu przyszła odpowiedź o sytuacji podejrzanego szczecinianina. W przyszłym tygodniu dowiemy się, czy śledztwo posunie się naprzód i co dalej z podejrzanym. Według prokuratury zabił matkę, ojczyma i przyrodniego brata.
Motywem był prawdopodobnie rabunek. Sprawca użył czegoś na kształt maczety. Na trop policjanci wpadli m.in. dzięki psu zmarłych. Zwierzę nie szczekało, gdy w domu doszło do zbrodni. Stąd wniosek, że pies dobrze znał zabójcę. Po kilku miesiącach prokurator i policjanci ze specgrupy mieli już pewność, że zabójcą jest Radosław W. Nie pojawił się nawet na pogrzebie matki.
Zatrzymano jego kompanów, którzy pomagali mu zacierać ślady i od których kupił broń. Latem wydano za nim Europejski Nakazem Aresztowania. Okazało się, że W. jest w rękach Hiszpanów, bo odpowiada za tamtejsze sprawki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?