- To dwa różne przepisy - odpowiadał nasz ekspert podinspektor Jan Krzywda. - Od 1 stycznia br. podniesiona została dolna granica wieku, od której można przewozić dzieci na przednim siedzeniu samochodu. Dzieci poniżej 12 roku życia mogą być przewożone tylko w fotelikach ochronnych.
Inne zasady wynikają z przepisu o przewozie dzieci w samochodach wyposażonym w pasy bezpieczeństwa. Dotychczas to rodzice lub opiekunowie decydowali, jak dziecko może podróżować. Jeszcze w foteliku czy już w pasach. Teraz będzie inaczej, choć nie wszystkie wątpliwości zostały rozwiane. Od 13 maja 2002 roku każde dziecko w wieku do 12 lat, które nie przekroczyło 150 cm wzrostu, musi być przewożone w foteliku ochronnym lub w innym urządzeniu ochronnym.
- Przepis dotyczy przewozu dzieci w samochodach wyposażonych w pasy bezpieczeństwa i na siedzeniach innych niż przednie - podkreśla podinspektor Jan Krzywda. - Wątpliwości mogą dotyczyć jednak dzieci, które nie mają jeszcze 12 lat, ale więcej niż 150 cm wzrostu. Takie dzieci nie będą musiały podróżować w fotelikach. Mogą w pasach bezpieczeństwa.
Warto to zapamiętać! Chociaż można zapytać: jak przy kontroli zachowywać się będzie policja? Wiek dziecka sprawdzić nie będzie trudno, ale wzrost. Praktyczni policjanci twierdzą, że na mundurze zaznaczą sobie ile to jest 150 cm i problemów nie będzie. Wystarczy poprosić dziecko by stanęło przy policjancie.
Znowelizowany kodeks nie zmienił zasad poruszania się na rondach, ale pytania o nie także padały.
- Proszę mi wyjaśnić - poprosił Andrzej Konieczny - czy jadąc zewnętrznym pasem ruchu na rondzie, muszę ustąpić pierwszeństwa przejazdu pojazdowi zjeżdżającemu z ronda, ale ze środkowego pasa? Słyszałem nawet, że instruktorzy nauki jazdy zalecają takie zachowanie.
- Przepisy są jednoznaczne - mówi podinsepktor Jan Krzywda. - Jadąc zewnętrznym pasem ruchu na rondzie nie ma pan obowiązku ustąpienia pierwszeństwa przejazdu pojazdom zjeżdżającym z ronda ze środkowego czy wewnętrznego pasa.
Przepisy, nawet jednoznaczne to nie wszystko. Ruch na rondzie wymaga szczególnej ostrożności, o czym warto stale przypominać. Sygnalizowanie chęci zmiany pasa ruchu czy zjazdu z ronda nie uprawnia do wykonania tego manewru, jeżeli grozi to zajechaniem komuś drogi. Czasami trzeba rondo raz lub nawet kilka razy objechać zanim uda się bezkolizyjnie z niego zjechać. Chyba że trafimy na kierowców, którzy zatrzymując się lub zwalniając umożliwią nam bezkolizyjne wykonanie zamierzonego manewru. Tego nie regulują przepisy. To kultura poruszania się na drogach, a z tą bywa u nas różnie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?