(fot. Straż Graniczna)
- W pociągu jadącym z Berlina papierosy ukryte były pod łóżkiem w przedziale kierownika pociągu - mówi mł.chor. Anna Galon, rzecznik prasowy Komendanta Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej. - Obywatel Ukrainy, jeden z członków załogi, przyznał, że to jego papierosy. Chciał sprzedać je w Berlinie. Nie udało mu się i dlatego papierosy wracały na Ukrainę.
Nie udało się natomiast znaleźć właściciela papierosów w pociągu zmierzającym do Amsterdamu.
W przedziale bagażowym torby z kontrabandą znalazł pies.
- Wartość ujawnionego nielegalnego towaru to łącznie ponad 15 000 zł - mówi mł. chor. Anna Golon.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?