Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Chemiku atakuje, w reprezentacji przyjmuje

Rafał Kuliga
Izabela Kowalińska w bloku z Katarzyną Mróz.
Izabela Kowalińska w bloku z Katarzyną Mróz. Andrzej Szkocki
Izabela Kowalińska jest jedyną siatkarką Chemika Police, która występowała w reprezentacji Polski Piotra Makowskiego. Atakująca Chemika, choć przyjmująca w kadrze, zaprezentowała się z bardzo dobrej strony.

- Liczę na to, że w reprezentacji będę miała okazję pograć, ustabilizować swoją formę - mówiła, zaraz po zakończeniu sezonu, Kowalińska, która nie grała zbyt regularnie w Chemiku. Tuż przed rozpoczęciem spotkań z kadrą atakująca nabawiła się urazu, który wykluczył ją z pierwszych pojedynków.

- Tak naprawdę nie wiem, co się stało - mówi, dla oficjalnej strony klubu, Kowalińska. - To było w siłowni. Skończyłam ćwiczenie ze sztangą i chyba za wcześnie się rozluźniłam. Poczułam jakby ścięło mi plecy, nagle zabolało. Takie rzeczy się zdarzają i szybko przechodzą, ale nie tym razem. Fizjoterapeuci robili, co mogli. Poświęcali mi dużo czasu, ale rezultatu nie było. Dopiero w Bydgoszczy trafiłam do lekarza, który poprzestawiał mi kręgosłup, ponaciągał, i ból zniknął.

Kowalińska wróciła do zdrowia przed turniejem w Polsce. Trener Makowski zdecydował jednak, że wypróbuje nową koncepcję, w której to mistrzyni Polski została przesunięta z ataku na przyjęcie.

- Tak naprawdę zostałam postawiona przed faktem dokonanym - twierdzi Kowalińska. - Do mnie należała decyzja, czy się na takie rozwiązanie zgodzę, czy nie. Czasu na zastanowienie nie miałam zbyt wiele, a to była trudna decyzja. W przeszłości trener Alojzy Świderek próbował wariantu ze mną na przyjęciu, ale wtedy była jeszcze Kaśka Skowrońska i ona przyjmowała w trzech ustawieniach, a później w kolejnych trzech ja. Nie pełniłam więc roli takiej pełnoprawnej przyjmującej. A tutaj trener robi ze mnie regularną przyjmującą i na przygotowanie się do tego miałam praktycznie dwa tygodnie. Cieszę się, że wyszło to całkiem nieźle.

Siatkarka Chemika nie popełniała seryjnie błędów w odbiorze, a do tego była jedną z najregularniej atakujących zawodniczek. Kowalińska dostała teraz wolne i nie wystąpi w meczach ligi europejskiej. Atakująca Chemika w biało-czerwonych barwach wystąpi w turnieju World Grand Prix.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński