Potrzebne do renty czy emerytury
Potrzebne do renty czy emerytury
W archiwum znajdują się także akta ze zlikwidowanych już zakładów pracy. Wiele osób przychodzi tu w poszukiwaniu dokumentów, które potwierdzą ich ciągłość pracy. - Akta płacowo-osobowe są przechowywane 50 lat - mówi Robert Karelus z urzędu miasta. - To ważna informacja dla osób, które starają się o rentę czy emeryturę.
Obiekt należy do miasta. Od lat stoi pusty i niszczeje. Miasto właśnie ogłosiło przetarg na projekt przystosowania lokalu do potrzeb archiwum i kosztorys. Jeśli wszystko pójdzie bez problemów, to projekt i koszt jego realizacji będzie znany w październiku. Prace adaptacyjne mogłyby się rozpocząć na przełomie roku.
Teraz miejskie archiwum mieści się w piwnicy budynku, w którym jest urząd pracy. Dokładnie pod pocztą, która znajduje się na rogu. Dokumenty sa już poupychane wszędzie. Nawet na korytarzu. Zgodnie z prawem, większość musi być przechowywana od 5 do 25 lat. Ale są też i dożywotne. To na przykład plany architektoniczne, dokumenty dotyczące jakiejś nieruchomości.
- W tej chwili mamy 700 metrów bieżących różnych akt - mówi archiwista Waldemar Gołębiewski. - Warunki ich przechowywania nie odpowiadają przepisom. Jest nisko, złe oświetlenie i brak odpowiedniej wilgotności.
Średnio rocznie przybywa kolejnych 80 metrów bieżących. Wywożonych do państwowego archiwum jest około 60 metrów. Resztę Waldemar Gołębiewski musi upchać u siebie. Do archiwum trafią różne dokumenty. Oprócz już wspomnianych planów i tych na temat konkretnej nieruchomości, m.in. ważne papiery rady miasta, wydane przez prezydenta i z poszczególnych wydziałów urzędu miejskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?