W budynku archiwum, w stropie, między warstwami izolacji, zebrała się i skropliła para wodna. Na suficie pojawiły się zacieki. Stanisław Zimnicki zapewnia, że dokumentom nic się nie stało. Agencja bada powody awarii.
- Mogą być trzy przyczyny: błąd w wykonawstwie, błąd w projekcie, ale także niewłaściwa eksploatacja - wylicza Stanisław Zimnicki. - Możliwe, że wentylacja nie była właściwie używana. Tego, kto zawinił obiążać będą również skutki finansowe usunięcia usterek.
Dyrektor twierdzi, że na razie AWRSP nie płaci za remont. Dojdzie do tego dopiero wtedy, gdy zostanie udowodniona wina agencji. Budynek objęty jest trzyletnią gwarancją.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
