Pod tzw. "pomnikiem wdzięczności" zebrało się sporo szczecinian, głównie młodych.
Organizatorzy przypomnieli, że Szczecin i województwo zachodniopomorskie stało się swoistą enklawą sowieckich pamiątek na tle całego kraju. Mamy łącznie około 160 pomników gloryfikujących komunizm i sowietów, tj. niemal połowę tego, co jeszcze stoi w kraju.
Danuta Kaczanowska mówiła o losie inicjatywy obywatelskiej zlikwidowania sowieckich pomników w mieście i niezmiennej odpowiedzi prezydenta Piotra Krzystka, że nie chce narażać się Rosji.
- Jeśli nadal nic do prezydenta nie będzie trafiało, nasz protest będziemy musieli zaostrzyć - zapowiedziała Kaczanowska.
Pikietę Antykomunistyczną zorganizowały Porozumienie Środowisk Patriotycznych oraz Inicjatywa Obywatelska.
- Za co mamy być wdzięczni Rosjanom? - pytał Bartłomiej Ilcewicz. - Za tych pomordowanych w Katyniu? Za tych wywiezionych na Sybir? Za gwałty i grabieże, za rozbiór Polski na spółkę z Hitlerem w 1939 roku?
Padły przykłady innych miast, których władze nie obawiając się Rosjan zlikwidowały pomniki posowieckie. I pytanie, dlaczego prezydentowi Szczecina tak na nich zależy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?