Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

VNL 2023. Polska – Włochy. Po Kanadzie Biało-Czerwone czeka bój z obrończyniami trofeum. Gdzie i o której oglądać?

Jacek Kmiecik
Jacek Kmiecik
Włoski trener reprezentacji Polski Stefano Lavarini reaguje czasami niezwykle ekspresyjnie
Włoski trener reprezentacji Polski Stefano Lavarini reaguje czasami niezwykle ekspresyjnie Polska Press
Reprezentacja Polski siatkarek rozpoczęła Ligę Narodów 2023 od zwycięstwa 3:2 nad Kanadą. Dzisiaj Biało-Czerwone czeka w Antalyi mecz ze znacznie bardziej wymagającymi Włoszkami.

Tegoroczna Liga Narodów, poza prestiżem i sowitą nagrodą pieniężną od FIVB – milion dolarów za zwycięstwo w całym cyklu, a 9 tysięcy USD za wygranie meczu przy 4 tysiącach „zielonych” dla przegranych, ma też dodatkowy walor – wyniki wliczają się do rankingu i mają znaczenie przy kwalifikacji do turnieju olimpijskiego w igrzyskach w Paryżu 2024.

Każdy mecz, każdy set i niemal każdy punkt w Lidze Narodów jest więc ważny w ostatecznym rozrachunku.

Polki tylko raz w historii przegrały z drużyną „Klonowego Liścia” i było to w zamierzchłych czasach legendarnego trenera ś.p.Andrzeja Niemczyka – 14 sierpnia 2004 roku w Goczałkowicach Śląskich, gdy nie wszystkie nasze „złotka” zdążyły dojechać na zgrupowanie, Biało-Czerwone doznały porażki 2:3 (25:21, 27:29, 25:19, 22:25, 9:15).

Męczarnie Polek z Kanadyjkami na początek VNL 2023

We wtorek w Antalyi wybranki Stefano Lavariniego strasznie męczyły się na inaugurację National League Volleyball. Bez kontuzjowanej kapitan i rozgrywającej Joanny Wołosz z mistrza Włoch - Imoco Conegliano naszym zawodniczkom szło jak po grudzie. Przegrały pierwszego i trzeciego seta, a w czwartym i w tie-breaku wygrały dosłownie na styk. Po drugiej stronie siatki kapitalnie radziła sobie klubowa koleżanka Wołosz – atakująca Alexy Gray grała jak w transie i zanotowała aż 37 punktów.

Wyrwane zwycięstwo 3:2 (20:25, 25:23, 20:25, 25:23, 15:13) na przetarcie powinno dać naszym reprezentantkom do myślenia.

Przebłyski formy miała Magdalena Stysiak, która zdobyła w naszym zespole najwięcej – 20 punktów. Bardzo nierówne były Olivia Różański (16 pkt) i Martyna Łukasik. Jak zwykle chimeryczna środkowa Agnieszka Korneluk, przy której wzroście Kanadyjki powinny być „czapowane”. Nie najlepiej z dogranymi piłkami radziła sobie Katarzyna Wenerska. Bohaterką została 19-letnia przyjmująca Grupy Azoty Chemika Police Martyna Czyrniańska, która zdobyła decydujące punkty w czwartym secie i tie-breaku.

Turecki zaciąg liderek reprezentacji Polski

Obiecująca zdobywczyni Pucharu Polski Czyrniańska od nowego sezonu występować będzie w jednym z najbardziej utytułowanych klubów tureckiej ekstraklasy, finaliście tegorocznej Ligi Mistrzyń – Eczacıbaşı Stambuł.

Do Turcji przeniesie się też z Vero Monzy Stysiak, ale wybrała inną część Stambułu i zagra w tamtejszym Fenerbahce.

– Jestem szczęśliwa z powodu wyniku. Potrafiłyśmy znaleźć rozwiązania w trudnych sytuacjach, których nie brakowało. Najważniejsze w Lidze Narodów jest odnoszenie zwycięstw, a rywalki także zagrały bardzo dobrze

– mówiła zadowolona z siebie Stysiak.

Biało-Czerwone miały ogromny problem z przełamaniem obrony przeciwniczek.

– Czasem to było szalone. Po obronach Kanadyjek trzeba było atakować raz za razem. Robisz, co potrafisz w ataku, a one i tak odbijają piłkę. Na pewno trudno było się dobić do pola

– tłumaczyła nasza najwyższa atakująca.

Obrończynie VNL, mistrzynie Europy i brązowe medalistki MŚ

Po dniu przerwy, dzisiaj Polki czeka w Antalyi kolejny występ. Tym razem rywalkami będą niezwykle wymagające obrończynie tytułu Ligi Narodów, mistrzynie Europy i brązowe medalistki zeszłorocznych mistrzostw świata, które odbyły się w Polsce i Holandii.

Obie ekipy przystąpią do tego spotkania z takim samym bilansem punktowym, bo Włoszki we wtorek wygrały z Tajkami także 3:2 (24:26, 25:17, 27:29, 30:28, 15:11).

Również „Squadra Azzurra” była lepsza od Biało-Czerwonych w zeszłym roku w Lidze Narodów (3:1). A dwa lata temu to nasze siatkarki wygrały 3:2.

Do kiedy faza interkontynentalna i kiedy finały VNL 2023?

W „polskiej” grupie VNL 2023 w Antalyi występują Turcja, Włochy, USA, Serbia, Tajlandia, Korea Południowa i Kanada.

Drugą grupę w japońskiej Nagoyi stworzyły gospodynie, Brazylia, Bułgaria, Holandia, Dominikana, Chorwacja, Niemcy i Chiny.

Faza interkontynentalna Ligi Narodów siatkarek potrwa do 2 lipca. Turniej finałowy odbędzie się w Arlington (USA) 12-16 lipca.

Polska – Włochy w VNL 2023. Gdzie i kiedy ogladać?

Początek meczu Polska – Włochy o godzine 16. Transmisja w TVP Sport i Polsat Sport, a także na stronie tvsport.pl, w aplikacji mobilnej i Smart TV oraz i Polsat Box Go.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: VNL 2023. Polska – Włochy. Po Kanadzie Biało-Czerwone czeka bój z obrończyniami trofeum. Gdzie i o której oglądać? - Sportowy24

Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński