Vistal Gdynia - Pogoń Baltica Szczecin 24:20 (12:12)
Vistal: Gapska - Galińska 7, Janiszewska 4, Matieli 4, Zych 4, Stanulewicz 2, Dorsz 2, Kobylińska 1, Olszowa, Kozłowska, Urbaniak, Radziszewska.
Pogoń: Płaczek, Wierzbicka - Królikowska 5, Noga 3, Stasiak 3, Zawistowska 3, Jaszczuk 2, Bancilon 2, Szczecina 1, Zimny 1, Costa, Cebula, Koprowska, Głowińska.
Po sobotnim zwycięstwie Pogoń w niedzielę źle weszła w spotkanie. Pierwszą bramkę szczecinianki zdobyły dopiero w 5. minucie. Jednak mimo słabego początku, po kwadransie przyjezdne prowadziły 6:7.
Do przerwy był remis, ale po odpoczynku Vistal osiągnął przewagę i nie dał się już dogonić.
- Przed piątym spotkaniem musimy poprawić grę w obronie - oceniła Patrycja Królikowska, skrzydłowa Pogoni, przed kamerami Polsatu Sport.
- Pójdziemy za ciosem i wygramy w Szczecinie - zapowiada Aleksandra Zych, rozgrywająca Vistalu.
Początek środowego meczu o godz. 18. w hali przy ul. Twardowskiego. W finale jest już MKS Selgros Lublin. Mistrzynie Polski w sobotę po raz trzeci pokonały Start Elbląg.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?