Pogoń z AZS zagrały już dwa spotkania w lidze i w obu meczach lepsze były akademiczki. Wygrywały raczej pewnie, choć muszą sobie radzić bez swojej najlepszej zawodniczki (Romana Roszak leczy kontuzję kolana i spodziewa się dziecka). Szczecinianki muszą zapomnieć o lidze, przypomnieć sobie najlepsze występy i z chłodnymi głowami przystąpić do pucharowego meczu. Innej drogi nie ma.
Trener Neven Hrupec ma bardzo dobrą sytuację w zespole. W treningach uczestniczy 16 zawodniczek. Do składu powróci m.in. Valentina Blazević, która w ostatnich tygodniach pauzowała z powodu kontuzji palca. Zagra też włoska bramkarka Monika Pruenster, która ze względów rodzinnych musiała na krótko opuścić Pogoń. Ze zgrupowań kadr narodowych bez urazów powróciły też reprezentantki Polski. Daria Zawistowska i Joanna Wołoszyk wzięły udział w turnieju Baltic Cup w Gdańsku. Polska go wygrała, ale szczecinianki grały mało.
Spotkanie Pogoni z AZS rozpocznie się o godz. 18 w hali przy ul. Twardowskiego. Finalistę PP wyłoni tylko jeden mecz, więc zespoły nie będą oszczędzać sił. W drugiej parze półfinałowej zagrają Zagłębie Lubin (gospodarz) i Perła Lublin. Te spotkanie rozpocznie się o godz. 18.30.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?