Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Używane samochody 4x4 do 30 tysięcy złotych [GALERIA]

Wojciech Frelichowski
Volkswagen Passat B5, to piąta generacja tego modelu. Auto było produkowane w latach 1996-2005. W 1996 roku dołączyła wersja 4x4 nosząca nazwę 4Motion. Napęd 4x4 łączono z silnikami: benzynowymi 2.8 V6 193 KM, W8 4.0 275 KM i turbodieslami - 1.9 TDI 130 KM, 2.5 V6 160 i 180 KM.Passat B5 z napędem 4Motion występuje z nadwoziami sedan i kombi. Jego zaletą, poza napędem 4x4, jest także bogate wyposażenie. Egzemplarze dostępne na rynku aut używanych mają klimatyzację, przynajmniej dwie poduszki powietrzne i układ ESP. Sporo aut jest również wyposażonych w podgrzewane fotele i skórzaną tapicerkę.W cenie od 15 do 20 tys. zł można znaleźć egzemplarze z lat 2003-2005.
Volkswagen Passat B5, to piąta generacja tego modelu. Auto było produkowane w latach 1996-2005. W 1996 roku dołączyła wersja 4x4 nosząca nazwę 4Motion. Napęd 4x4 łączono z silnikami: benzynowymi 2.8 V6 193 KM, W8 4.0 275 KM i turbodieslami - 1.9 TDI 130 KM, 2.5 V6 160 i 180 KM.Passat B5 z napędem 4Motion występuje z nadwoziami sedan i kombi. Jego zaletą, poza napędem 4x4, jest także bogate wyposażenie. Egzemplarze dostępne na rynku aut używanych mają klimatyzację, przynajmniej dwie poduszki powietrzne i układ ESP. Sporo aut jest również wyposażonych w podgrzewane fotele i skórzaną tapicerkę.W cenie od 15 do 20 tys. zł można znaleźć egzemplarze z lat 2003-2005. Fot. Volkswagen
Samochody z napędem 4x4 mają swoich zaprzysięgłych zwolenników. Takie auta mają lepszą trakcję, co z kolei ma wpływ na bezpieczeństwo jazdy. Sprawdziliśmy, jaka jest oferta używanych samochodów 4x4 do 30 tys. zł.

Zadaniem na obie osie (nazywany także napędem na cztery koła lub po prostu 4x4) jest polepszenie trakcji i tzw. dzielności terenowej, czyli zdolności pokonywania przeszkód. Taki typ napędu kojarzony jest, i słusznie, z samochodami terenowymi. Podobną funkcje napęd 4x4 odgrywa w zwykłym aucie lub SUV-ie. Ale w tym przypadku nie chodzi o lepszą dzielność terenową, a o zmniejszenie ryzyka poślizgu na śliskiej czy też luźnej nawierzchni.

Do naszego raportu pod uwagę wzięliśmy nie tylko auta terenowe i SUV-y z napędem na cztery koła. Przedmiotem naszych zainteresowań są także zwykłe samochody osobowe z napędem 4x4. W przypadku takich aut napęd na obie osie ma w zasadzie tylko jedno zadanie – ograniczyć możliwość poślizgu.

Ale napęd na cztery koła ma również swoje wady. Główną bolączką samochodów 4x4 jest serwisowanie. Układ przeniesienia napędu w takich autach jest bardziej skomplikowany niż w samochodach z napędem na jedną oś. Szczególnie dotyczy to samochodów terenowych, które mają dodatkowe skrzynie rozdzielcze (często o skomplikowanej budowie). To sprawia, że serwis takich pojazdów nie jest dostępny w pierwszym, lepszym warsztacie. Minusem auta 4x4 są też wyższe koszty serwisowania układów napędowych.

Minusem samochodów z napędem na obie osie jest większe zużycie paliwa. O ile w samochodach osobowych z napędem na obie osie spalanie jest porównywalne do takich samych modeli z napędem na jedna oś, o tyle w przypadków SUV-ów i terenówek zużycie paliwa może być spore. Wpływ na to ma zarówno sam napęd, a w przypadku terenówek i SUV-ów również gabaryty takich pojazdów, mało aerodynamiczne nadwozie oraz szerokie ogumienie.

W przypadku używanych samochodów 4x4 niedogodnością dla potencjalnych nabywców jest ocena stanu technicznego. Sprawdzenie takiego układu napędowego nie jest takie proste. Np. w przypadku samochodów osobowych 4x4 napęd na drugą oś jest zazwyczaj dołączany. Jeśli układ przeniesienia napędu nie jest mocno wyeksploatowany (co skutkuje np. hałasem z przekładni), to drobniejsze usterki można jedynie stwierdzić u mechanika.

Podobnie jest z autami terenowymi. Tak naprawdę, w jakim stanie technicznym jest samochód terenowy okazuje się dopiero w trakcie eksploatacji. Ale jest kilka elementów, które pozwalają na wstępną weryfikację. Np. należy sprawdzić, czy nie ma wycieków z silnika i z układu napędowego, czyli ze skrzyni biegów, przedniego i tylnego mostu oraz skrzynki redukcyjnej. Najlepiej zrobić to na podnośniku lub na kanale. Wtedy możemy zobaczyć nawet ślady zawilgocenia spowodowanego wyciekami. Przy okazji sprawdzimy stan podwozia i zawieszenia, a także czy są luzy na krzyżakach wału napędowego.

Przeglądając ofertę rynkową używanych samochodów 4x4 skupiliśmy się na wybranych, naszym zdaniem ciekawych modelach, których górna granica ceny nie przekracza 30 tys. zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Używane samochody 4x4 do 30 tysięcy złotych [GALERIA] - Motofakty

Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński