Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uznany za zaginionego

ha, 20 sierpnia 2004 r.
Nie udało się odnaleźć 34-letniego litewskiego marynarza, który w środę wypadł za burtę z norweskiego statku.

Polskie służby ratownicze zostały zaalarmowane krótko przed godziną 14, w środę. Według informacji od załogi statku, do wypadku doszło 32 mile morskie na północ od Ustki. W akcji poszukiwawczej brały udział dwa śmigłowce Marynarki Wojennej, dwa wojskowe okręty, cywilna jednostka ratownicza SAR, norweski statek oraz dwa polskie kutry.

- Po południu w rejonie akcji nastąpiło załamanie pogody. Burza i pioruny uniemożliwiły dalsze poszukiwania z powietrza. Śmigłowce wróciły do bazy. Akcję kontynuowały jednostki pływające - mówi kpt. mar. Bartosz Zajda.

Po zapadnięciu zmroku, krótko przed godz. 21., w Morskim Ratowniczym Centrum Koordynacyjnym w Gdyni, które prowadziło akcję, zdecydowano o jej zakończeniu.

- Rejon poszukiwań był nieduży, a użyte wielkie siły. Skoro nie znaleziono marynarza przez tyle godzin, to nie było już sensu dalej prowadzić akcji - argumentowali decyzję koordynujący poszukiwania. - Marynarz uznany został za zaginionego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński