Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uwięzieni w oficynie

Monika Stefanek, 21 września 2004 r.
Obawy, mieszkańców frontowego budynku, o bezpieczeństwo są zrozumiałe, ale dlaczego brama musi uniemożliwiać przejście do oficyny? Tego nikt nie jest w stanie jej lokatorom wytłumaczyć.
Obawy, mieszkańców frontowego budynku, o bezpieczeństwo są zrozumiałe, ale dlaczego brama musi uniemożliwiać przejście do oficyny? Tego nikt nie jest w stanie jej lokatorom wytłumaczyć. Andrzej Szkocki
- Kiedy przychodzi do mnie córka, wysyła mi sms, albo "puszcza" sygnał, żebym zeszła iotworzyła jej bramę - opowiada mieszkanka oficyny przy ul. Zakopiańskiej 6 w Szczecinie. - Inaczej nie przejdzie. Podobny problem mają pogotowie i policja.

Zamykana na klucz brama frontowa uniemożliwia przejście do oficyny. Mieszkańcom rozdano klucze, ale nie zamontowano domofonu. Odwiedzający ich goście, zmuszeni są warować przed bramą dopóki nikt im nie otworzy.
Kilku lokatorów frontowego budynku przy ul. Zakopiańskiej 6 zadecydowało o zamontowaniu w przejściu zamykanej na klucz bramy. Tłumaczyli to względami bezpieczeństwa. Brama zamknęła jednak drogę do domów mieszkańcom oficyny. Odtąd mogli oni dostać się do swoich mieszkań tylko od strony ul. Chopina. Musieli jednak nadłożyć sporo drogi.

Po protestach mieszkańców oficyny, rozdano im klucze do bramy. Paweł Szyra, odpowiedzialny z ramienia "Administratora" za wspólnotę mieszkaniową we frontowym budynku uważa, że to rozwiązało problem.

Czekają, aż otworzą

Innego zdania są mieszkańcy oficyny.

- Owszem, możemy dostać się już do domów, ale każdy kto do nas przychodzi, musi czekać aż wyjdziemy i otworzymy mu bramę - opowiada jedna z lokatorek oficyny. - Kiedy córka chce do mnie przyjść, wysyła mi sms, żebym jej otworzyła. Tak jest za każdym razem.

Przy bramie nie ma domofonu, przejść mogą więc tylko ci, którzy mają klucz.

- Brama powinna być otwarta w godzinach od 6 rano do 22 wieczorem - stwierdzają mieszkańcy. - Tak byłoby najlepiej i nie sprawiłoby to nikomu problemów. Jeśli mieszkańcy frontowego budynku chcą czuć się bardziej bezpieczni, to dlaczego nie zamontują sobie kraty przy wejściu na klatkę schodową? Brama frontowa w przypadku oficyny musi być przechodnia.

Pogotowie nie dojedzie

W oficynie przy ul. Zakopiańskiej mieszka wiele starszych osób. Często wzywane jest tu pogotowie. Kiedy mieszkańcy podają dyspozytorce adres (ul. Zakopiańska 6) karetka przyjeżdża przed frontowy budynek. Lekarze zaś zastają zamknięte przejście do oficyny.

- Nie każdy starszy człowiek mieszka z kimś, żeby mógł wyjść i otworzyć - mówi mieszkanka oficyny. - Trudno, żeby sam wychodził. Skoro wzywa pogotowie, to zwykle nie jest w stanie się poruszać.

- Być może prostszym rozwiązaniem byłoby wybudowanie uliczki dojazdowej do naszego budynku od strony ul. Sportowej do ul. Chopina i przemeldowanie nas zgodnie z faktycznym miejscem zamieszkania - proponują lokatorzy oficyny. - Nie mówilibyśmy wtedy, że mieszkamy przy ul. Zakopiańskiej 6, a to znacznie uprościłoby sprawę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński