Oszuści pojawili się w Podjuchach. Podejrzenia mieszkańców wzbudziła wczesna pora sprzedawania opłatków świątecznych.
- Do tej pory w październiku nigdy nikt nie chodził jeszcze z opłatkami - mówi Czytelniczka, która zwróciła nam uwagę na oszustów. - Poza tym zawsze opłatki rozprowadzały zakonnice.
Pani, która oferowała opłatki podawała się za wolontariusza Caritasu. Miała plakietkę ze zdjęciem i pieczątką z logo organizacji. Nie było tam jednak jej nazwiska. Za opłatki zapakowane w zwykłe koperty żądała "co łaska".
- Co roku ktoś w okresie przedświątecznym podaje się za nas i próbuje wyłudzać pieniądze - martwi się ksiądz Roman Kuchmistrz, zastępca dyrektora Caritas Archidiecezji Szczecińsko - Kamieńskiej. - My nie chodzimy i nigdy nie chodziliśmy po domach.
Ksiądz Roman Kuchmistrz przestrzega też przed dawaniem datków na Kościół osobom bez odpowiednich dokumentów. Ponoć od sierpnia dwóch młodych mężczyzn podszywających się pod Caritas zbiera pieniądze na rondzie Giedroycia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
