Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uwaga! Tu jest niebezpiecznie. Obskurny wiadukt straszy w centrum

Grzegorz Drążek
Przejście pod wiaduktem to mordęga dla pieszych. Przejeżdżające pod nim samochody ochlapują ludzi wodą z kałuż.
Przejście pod wiaduktem to mordęga dla pieszych. Przejeżdżające pod nim samochody ochlapują ludzi wodą z kałuż. Grzegorz Drążek
Cierpliwość stargardzian się skończyła. Już nie proszą, ale żądają naprawienia barierki pod wiaduktem kolejowym w centrum.

O obskurnym wiadukcie łączącym ulice Szczecińską i Wyszyńskiego pisaliśmy wiele razy. Lata mijają, a nic się tam nie dzieje. Kierowców straszy zniszczona i wystająca nad jezdnię blacha, a przechodniów popękana i pokrzywiona barierka.

Ustalili i nic

W grudniu minionego roku wreszcie coś drgnęło w sprawie naprawy tych elementów pod wiaduktem kolejowym. W spotkaniu w magistracie wzięli udział przedstawiciele miasta, Zarządu Dróg Powiatowych, Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, straży miejskiej i Polskich Linii Kolejowych. Rozmawiano o wiadukcie i drodze pod nim. Na spotkaniu uzgodniono, kto za co odpowiada i co ma zrobić, by poprawić wizerunek wiaduktu.

- Samym wiaduktem, jego konstrukcją i chodnikiem pod nim zajmują się Polskie Linie Kolejowe - mówił po spotkaniu Stanisław Kazimierski, inżynier miasta.
- A jezdnią pod wiaduktem, barierkami i blachami GDDKiA.

Minęły trzy miesiące od tamtych uzgodnień, ale jak pod wiaduktem było źle, tak jest wciąż.

- Prosimy co jakiś czas, by to naprawiono - mówi inżynier miasta. - Niewiele więcej możemy zrobić, miasto nie odpowiada za stan tych elementów. Ale liczymy, że niebawem będzie to naprawione.

Świadczy o mieście

Stargardzianie używają mocniejszych słów, bo już stracili cierpliwość.

- Ten, kto odpowiada za stan barierki pod wiaduktem, nie może, ale musi to naprawić - mówią mieszkańcy. - Ile można na to czekać?!

Inni stargardzianie mówią podobnie. Mają dość patrzenia na te zniszczone barierki.
- Przecież to jest centrum Stargardu, jak można pozwolić, by to miejsce tak wyglądało - mówią mieszkańcy. - Jeśli zarządca tego terenu nie chce barierki naprawić, to niech przedstawiciele miasta na niego wpłyną. Przecież wygląd tego miejsca świadczy o mieście.

Obiecują naprawić

Stargardzianie mają rację. Tak dalej być nie może i pod wiaduktem kolejowym w centrum jak najszybciej powinny rozpocząć się roboty. Wystająca blacha nie tylko straszy, ale i zagraża ludziom. Po deszczu przejeżdżające pod wiaduktem samochody ochlapują pieszych wodą z kałuż. Wszystko przez to, że blacha jest podziurawiona. Pordzewiała barierka nie tylko prezentuje się fatalnie, ale też zagraża bezpieczeństwu przechodniów. Jej fragmenty już zaczęły się sypać.

Skontaktowaliśmy się z przedstawicielem Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Usłyszeliśmy zapewnienie, że niebawem elementy pod wiaduktem będą doprowadzone do porządku.

- Mam zapewnienie, że jeszcze w marcu będzie to naprawiane - mówi Grzegorz Dziedzina ze szczecińskiego oddziału GDDKiA.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński