Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uwaga na głowę!

wim, 8 grudnia 2004 r.
Te dwa znaki przy ulicy Portowej na pewno wymagają naprawy.
Te dwa znaki przy ulicy Portowej na pewno wymagają naprawy. Wioletta Mordasiewicz
Mieszkańcy Stargardu interweniują w sprawie znaków drogowych w mieście. Twierdzą, że są za niskie, przez co niebezpieczne.

Najwięcej skarg stargardzianie zgłaszają na znaki usytuowane przy ulicach Chrobrego i Portowej.

- Byłem świadkiem jak na ulicy Portowej starsza kobieta szła i na chwilę odwróciła głowę - opowiada nasz Czytelnik. - W tym momencie uderzyła głową w tablicę i upadła na chodnik. Wczoraj widziałem, że ten sam znak jest mocno skrzywiony. Widocznie znowu ktoś w niego uderzył.

Zdaniem stargardzian za niskich znaków drogowych jest w mieście więcej.

- Często jest to wina wandali - stwierdza Stanisław Kazimierski, naczelnik wydziału inżyniera miasta. - Młodzież wracająca z dyskotek przewraca tablice i je dewastuje. Często wiesza się na słupkach co powoduje obsuwanie znaków.

Znakami drogowymi na terenie miasta zarządza starostwo. Ich wysokość regulują przyjęte normy.

- Po wejściu Polski do Unii Europejskiej każdy nowy znak musi mieć wysokość 2,20 metra - mówi Wojciech Józwa z zarządu dróg powiatowych. - Zaostrzono także rygory związane z ich wyglądem. Brzegi muszą być zaokrąglone, a tablica foliowana. Dotyczy to jednak tylko tych, które są dopiero stawiane. Te, które już są, mogą być 2-metrowe.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński