Jeszcze nie tak łatwo szczecinianie z zespołem z Białegostoku rywalizowali w ekstraklasie. Teraz będzie to spotkanie w ramach niższej klasy - I ligi.
W tabeli Mirpol jest ósmy (11 pojedynków wygrał, 9 przegrał). Szczecinianie mimo, że zajmują przedostatnią, 14 lokatę (7 zwycięstw - 13 porażek), zapowiadają walkę o zwycięstwo. - Ostatnio tak się składa, że wygrywamy z teoretycznie mocniejszymi drużynami, a potem nie radzimy sobie z tymi słabszymi - mówi Marek Łukomski rozgrywający SKK.
Zadania nie mają jednak ułatwionego. Goście niedzielnego pojedynku wzmocnili się ostatnio Davidem Jonesem. Amerykanin sezon rozpoczynał w Noteci Inowrocław - Rzucił w jednym z ostatnich meczów 11 trójek - twierdzi Łukomski. Obrońcy naszej drużyny będą musieli na niego uważać.
Mirpol może jednak przyjechać do Szczecina zmęczony sobotnim meczem z Daikinem Kotwicą w Kołobrzegu. - Nie mia to znaczenia. Zespoły przyzwyczaiły się już do grania dzień po dniu. Chyba, że w Kołobrzegu będą trzy dogrywki - uważa rozgrywający szczecińskiej drużyny.
Początek niedzielnego meczu w hali przy ul. Twardowskiego o godz. 17. Młodzież do lat 19 za okazaniem legitymacji szkolnej wchodzi za darmo.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
