(fot. Fot. Robert Ignaciuk)
Uszkodzony jechał z wyciekającym olejem ulicami Szkolną, Markiewicz i Śląską. Na miejsce przyjechała straż pożarna i zaczęła usuwać stróżkę oleju z asfaltu.
Początkowo nie wiadomo było skąd pochodził olej. Zwrócono jednak uwagę, że spora plama jest na przystanku autobusowym. Padło więc podejrzenie, że olej mógł wyciekać z autobusu komunikacji miejskiej. Ustalaniem zajęła się straż miejska.
Dyrektor Komunikacji Autobusowej Kazimierz Reimus potwierdził, że w jednym ze starych autosanów został uszkodzony przewód i stąd wyciekał olej.
- Autobus trafił na naprawę do naszych warsztatów, a na linię wyjechał inny w jego zastępstwie - dodaje Kazimierz Reimus. - Takie awarie rzadko, ale jednak się zdarzają. Tym bardziej, że to był stary autosan.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?