Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ustowo razem ze Szczecinem? Jest pomysł na odłączenie wsi od Kołbaskowa

Marek Jaszczyński
Marek Jaszczyński
- Życie społeczne u nas umarło - mówi Paweł Sołtys, który jest sołtysem w Ustowie. Wieś mimo przynależności do bogatej gminy Kołbaskowo, tylko traci.

Secesja, bo tak można nazwać pomysł mieszkańców, oznaczałaby pożegnanie z Kołbaskowem. Mieszkańcy na poparcie pomysłu mają nie lada argumenty finansowe, związane z tym, że w Ustowie działa duże centrum handlowe.

- To rocznie 3 mln złotych podatków z Ustowa, a nie ma ani boiska, ani świetlicy. Dzieci bawią się przy stacji paliw, aż żal - mówi Paweł Sołtys, sołtys Ustowa. - A przecież nasza miejscowość rozbudowuje się cały czas.

Ustowo to miejscowość, która znajduje się tuż za granicą Szczecina. Wystarczy wjechać pod górę z ulicy Krygiera, żeby znaleźć się w Ustowie.

Zdaniem mieszkańców, Ustowo jest pomijane w inwestycjach gminnych.

- Przez tyle lat nie możemy doprosić się remontu drogi, a chociażby powstania chodnika - wyjaśnia pan Paweł. - Nie chcę być sołtysem marionetką, ale takim, który coś robi dla swojej społeczności.

ZOBACZ TEŻ:

Pismo do prezydenta Szczecina

Mieszkańcy myślą o odłączeniu od gminy Kołbaskowo, a żeby to przeprowadzić myślą o przeprowadzeniu referendum. Rada sołecka czeka teraz na odpowiedź prezydenta Szczecina, do którego trafiło pismo od mieszkańców.

- Miasto Szczecin zapozna się z prośbą mieszkańców Ustowa. Taka procedura wymaga jednak wielu szczegółowych ustaleń, dlatego w pierwszej kolejności konieczna jest głęboka analiza zaistniałej sytuacji - wyjaśnia Piotr Zieliński z Centrum Informacji Miasta.

ZOBACZ TAKŻE:

Forest City w Malezji to miasto przyszłości – choć chwilowo nie ma prawie żadnych mieszkańców, w 2035 r. ma tu mieszkać aż 700 tys. ludzi. Ekologiczne miasto ma oferować ludziom m.in. bardzo niską emisję dwutlenku węgla, luksusowe apartamenty i atrakcje takie jak sztuczne plaże oraz pole golfowe, a do tego ogromną ilość zieleni. Ma ona bowiem porastać większość budynków.

Nowe miasta, w których (prawie) nikt nie mieszka. Zobacz naj...

Mówi wójt

Małgorzata Schwarz, wójt Kołbaskowa, w rozmowie z „Głosem” mówi, że pomysł nie ma racji bytu i przypomina, że we wniosku do prezydenta Szczecina jest mowa o sołectwie, a nie o miejscowości, więc tym samym milionowe dochody nie powinny być brane pod uwagę.

- Nie mogę się zgodzić z argumentem, że mieszkańcy Ustowa są pomijani - odpowiada Małgorzata Schwarz. - Inwestycje, które gmina wykonuje służą wszystkim mieszkańcom, jeżeli chodzi o szkoły, żłobki, dom kultury, ścieżki rowerowe. To, że znajdują lokalizację to zależy od stanu posiadania mienia komunalnego. Ustowo nie ma żadnego terenu, który byłby gminny. Za zgodą kościoła postawiliśmy plac zabaw. Nie zanosi się na szybki remont drogi powiatowej w Ustowie, przynajmniej do 2021 roku nie planują tej inwestycji. Ale popieram to, co mówią mieszkańcy, że stan drogi powiatowej jest fatalny.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Oni już próbowali

O tym, że przeprowadzenie referendum o secesji jest trudne, niech świadczy przypadek z Goleniowa z połowy 2018 roku. Pojawił się wówczas pomysł powołania nowej gminy Kliniska Wielkie z miejscowościami Rurzyca, Rurki, Pucice i Czarna Łąka.

Secesjonistom nie udało się zebrać wystarczającej liczby podpisów pod wnioskiem o referendum w tej sprawie. Zabrakło zaledwie 500 podpisów z 10 procent wszystkich uprawnionych do głosowania.

ZOBACZ RÓWNIEŻ:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński