Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ustka: morze wyrzuciło na brzeg martwą fokę. Czy była na usługach rosyjskiej armii?

(kna)
Morze wyrzuciło na brzeg martwą fokę.
Morze wyrzuciło na brzeg martwą fokę. Czytelniczka GP24
Morze wyrzuciło na brzeg martwą fokę w miejscu graniczącym z terenami poligonu, na którym odbywają się właśnie wielkie międzynarodowe manewry NATO.

Padłą fokę zauważyła na brzegu nasza Czytelniczka i przesłała zdjęcia.

– Morze wyrzuciło zwierzaka na brzeg w Ustce po stronie zachodniej. Około 400 na zachód od drugiego mola – poinformowała nas Czytelniczka.

– Nie widać było śladów zranienia, czy ingerencji człowieka. O znalezieniu foki poinformowaliśmy stację na Helu, która zajmuje się m.in. odbudową populacji tych zwierząt na Bałtyku. I tak należy uczynić w przypadku każdego takiego znaleziska (telefon całodobowy 601889 940 lub mail [email protected]).

Populacja foki została przez naukowców odbudowana i liczy już ponad 30 tysięcy sztuk.

Występują u nas trzy gatunki foka szarej (szarytka), foka obrączkowana (nerpia) i foka pospolita. Na stada fok niszczących sieci i połów narzekają rybacy. Przez ekologów są oni oskarżani o celowe zabijanie zwierzą, ale nie ma jak dotąd na to żelaznych dowodów.

Co ciekawe fokę wyrzuciło na brzeg w miejscu graniczącym już z terenami poligonu w Wicku Morskim, gdzie trwają właśnie największe w tym roku manewry wojskowe NATO Tobruk Legacy. Każde manewry na Bałtyku są pod mniej lub bardziej dyskretną obserwacją Rosji. Tymczasem w ubiegłym roku rosyjskie wojsko pokazało po raz pierwszy swój „oddział” dziewięciu fok trenowanych specjalnie na potrzeby armii. Tresowane ssaki miały być wykorzystywane do podkładania bomb, drobnych napraw okrętów, działań szpiegowski czy nawet atakowania wrogów ich ostrymi jak brzytwa zębami.

Foki w Dolinie Charlotty

Jak informowała strona internetowa gospodarkamorska.pl Rosyjska Marynarka przygotowuje zespół dziewięć ssaków jak podkładać ładunki wybuchowe pod statkiem wroga i jak dokonywać napraw statków i zaprezentowała nawet film z ich ćwiczeń. Portal cytował wtedy naukowca Aleksandra Zajcewa: "dzisiaj często mówi się, że lepiej jest pracować z robotami, ale w wielu aspektach zwierzęta mają o wiele wyższą wartość niż jakikolwiek inny sprzęt. Wystarczy spojrzeć chociażby na lotniska. Mimo wielu technologicznych innowacji - to psy są ciągle na służbie. Tak samo funkcjonują nasze foki. Po pierwsze mogą pracować na dużych głębokościach, nawet w błotnistej wodzie. Nie ma robotów, które udźwignęłyby takie warunki. Bardzo trudno jest wyszkolić zwierzę, ale jedna foka może nam pomagać przez 20-30 lat. Co więcej, foki nie są w niczym gorsze od psów. Ich pazury mają nawet 8-10 centymetrów a zęby są ostre jak brzytwa.

W Czołpinie wypuszczono do morza cztery foki [zdjęcia]

Zobacz także: Trzy foki wypuszczone do Bałtyku

od 7 lat
Wideo

echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Ustka: morze wyrzuciło na brzeg martwą fokę. Czy była na usługach rosyjskiej armii? - Głos Pomorza

Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński