US: policja nie miała prawa zakłócić konferencji. Naukowców przeprasza minister spraw wewnętrznych

Ostre oświadczenie wydał przed chwilą rektor Uniwersytetu Szczecińskiego. Interwencję nazwał nieuprawnioną i naruszającą prawo.

- W związku z interwencją policji podczas konferencji naukowej z cyklu „Filozoficzne źródła nowoczesnej Europy” organizowanej w tym roku pod hasłem „Karol Marks 1818-2018” w Ośrodku Konferencyjnym Uniwersytetu Szczecińskiego w Pobierowie w dniu 11 maja 2018 roku, nieuprawnioną i naruszającą art. 227 ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym, poprzez brak uzyskania pozwolenia rektora na interwencję służb na terenie uczelni czy choćby brak poinformowania rektora o planowanej interwencji - Rektor Uniwersytetu Szczecińskiego wystąpi do odpowiednich służb z wnioskiem o wyjaśnienie okoliczności interwencji. Należy podkreślić, iż ogólnopolskie naukowe konferencje realizowane przez Instytut Filozofii US, odbywają się w Pobierowie cyklicznie od 2010 roku, a samo czasopismo uniwersyteckie "Nowa Krytyka", będące współorganizatorem przedsięwzięcia, wydawane jest od ponad 25 lat, a jego numery, podobnie jak programy konferencyjne, są ogólnodostępne w Internecie. Za zaistniałą sytuację zarówno rektora uczelni, jak i organizatorów konferencji, przeprosił Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji - napisał prof. Edward Włodarczyk.

Tymczasem prokuratura wciąż milczy w tej sprawie.

Prokuratura (na razie) milczy w sprawie najazdu na konferencję naukowców

Dziś mamy poznać powody wizyty policjantów podczas naukowej konferencji w Pobierowie na temat Karola Marksa. Policjanci działali na polecenie szczecińskiej prokuratury rejonowej Szczecin-Zachód. Od rana próbujemy dowiedzieć się dlaczego śledczych interesuje konferencja kilkudziesięciu naukowców. Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Szczecinie nie odbiera na razie telefonów. Ustaliliśmy, że policja ma dokument z prokuratury, w którym prokurator poleca funkcjonariuszom wejście na konferencję. Prokuratura chciała wiedzieć, czy to co się dzieje na konferencji nie było propagowaniem komunizmu.Sprawa wywołała szok w środowisku naukowym.

Od środy do niedzieli kilkudziesięciu naukowców spotkało się na konferencji poświęconej myśli filozoficznej Karola Marksa. Okazją była dwusetletnia rocznica urodzin filozofa.

Nie jest jasne, czy policjanci w ogóle mogli wkraczać na konferencję, bo uczelnie wyższe są autonomiczne i działania policji powinny mieć zgodę rektora.

Tymczasem po skandalu uaktywnili się politycy. Konferencję na ten temat organizuje SLD. Także PO będzie domagać się wyjaśnień.