Aktywnego wypoczynku i rozrywki pozbawione zostały dzieci z gminy Potęgowo, które w czasie ferii nigdzie nie wyjadą. Dla nich te dwa tygodnie wolnego nie będą się specjalnie różnić od powszedniego dnia w roku szkolnym.
Miejscowy Gminny Ośrodek Kultury nie zorganizuje ferii - nie będzie zabaw, balów przebierańców, dyskotek, projekcji filmów. Nie będzie nawet konkursu na lepienie bałwana.
- Nie możemy organizować zabaw, balów czy koncertów, bo jest post - mówi rozbrajająco Joanna Basiak, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Potęgowie.
Gminny Ośrodek Kultury wydłużył jedynie działanie sali gimnastycznej oraz świetlic. Tak jak co dzień dzieci będą mogły zagrać w chińczyka, warcaby lub w piłkę nożną.
Większość mieszkańców Potęgowa jest zbulwersowana takim podejściem do ferii.
- To nie powinno być przeszkodą dla organizacji zabaw dla dzieci - denerwuje się Ewa Ulanowska. - Poza tym post to dla nich abstrakcyjne pojęcie i nie należy przesadzać.
Okazuje się też, że sprawa aktywnego i urozmaiconego wypoczynku oraz zabawy nie obchodzi wójta gminy Potęgowo.
- Za organizację imprez odpowiadają dyrektorzy, a ja nie będę bawić się z dziećmi w kółko graniaste, a pani wójt (zastępca - dop. red.) w chowanego - stwierdził Jerzy Awchimieni w dość obcesowy sposób.
Tymczasem dla Kościoła post nie jest przeszkodą w organizacji wypoczynku dla dzieci.
- Post nie ma nic wspólnego z kuligiem czy innymi zabawami dla dzieci, jak na przykład bal przebierańców. To mylenie pojęć - wyjaśnił nam wczoraj ksiądz Ireneusz Szmagliński, rzecznik prasowy kurii pelplińskiej.
- To są z reguły maluchy, dla których radosna zabawa w tym czasie jest czymś najfajniejszym i najprzyjemniejszym. A to nie jest sprzeczne z naukami Kościoła. Post nie może być blokadą zabawy.
Nasz komentarz - Co ma post do bałwana
Marcin Kamiński
[email protected]
Chciałoby się powiedzieć: choinkę ukradli, gwiazdki nie będzie. W przypadku dzieci z gminy Potęgowo, dla urzędników ważniejsze okazały się inne priorytety niż zwykły, mały człowiek. A przecież, o ile mnie pamięć nie myli, mamy rozdzielność państwa od Kościoła, i to, że jest post, nie powinno mieć najmniejszego wpływu na organizację wypoczynku dla dzieci.
Jak widać, jest inaczej, dlatego wobec wójta gminy Potęgowo oraz jego urzędników stosowne jest jednak powiedzenie: nadgorliwość gorsza od faszyzmu.
Źródło:Dzieci nie będą mieć ferii, bo jest post - zdecydowali urzędnicy (szczegóły)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?