Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uroczystości żałobne w Mirosławcu. Uczczą pamięć poległych pilotów

Sławomir Włodarczyk
„Utraceni, lecz nie zapomniani, pokonani nie w walce, lecz przez los” – taki napis wyryto na pomniku poległych pilotów. W piątek 22 stycznia odbędą się tam uroczystości żałobne ku ich pamięci. Obelisk to dar żołnierzy polskich Sił Powietrznych tragicznie zmarłym kolegom.
„Utraceni, lecz nie zapomniani, pokonani nie w walce, lecz przez los” – taki napis wyryto na pomniku poległych pilotów. W piątek 22 stycznia odbędą się tam uroczystości żałobne ku ich pamięci. Obelisk to dar żołnierzy polskich Sił Powietrznych tragicznie zmarłym kolegom.
W piątek 22 stycznia w Mirosławcu odbędą się uroczystości upamiętniające 20 pilotów poległych w 2008 roku w katastrofie samolotu transportowego CASA 295M.

Ceremonia rozpocznie się o godz. 11 przed obeliskiem, który stoi w miejscu tragedii.

- Na uroczystości żałobne przyjedzie delegacja Ministerstwa Obrony Narodowej z sekretarzem stanu gen. Czesławem Piątasem. Będzie też dowódca Sił Powietrznych WP gen. broni Andrzej Błasik oraz rodziny poległych pilotów, ich koledzy, towarzysze służby i przyjaciele - mówi mjr Bogdan Ziółkowski, oficer prasowy 12 Bazy Lotniczej w Mirosławcu. - Z kolei w sobotę 23 stycznia, w rocznicę tamtego tragicznego wieczoru, w godz. 18.30-19.30 pod pomnikiem zaciągnięte zostaną warty honorowe.

Przypomnijmy: W środę 23 stycznia 2008 roku tuż po godz. 19 transportowa CASA C295M o numerze taktycznym 019 rozbiła się podczas podchodzenia do lądowania nieopodal pasa startowego 12 BL. Samolot stanął w płomieniach. Zginęli wszyscy przebywający na pokładzie żołnierze - 4 członków załogi i 16 pilotów z garnizonów Mirosławiec, Świdwin i Malbork. 1 Brygada Lotnictwa Taktycznego w Świdwinie straciła w katastrofie całe dowództwo. Piloci pośmiertnie zostali awansowani i mianowani na wyższe stopnie wojskowe.

Dotąd w śledztwie postawiono zarzuty dwóm oficerom: podpułkownikowi Leszkowi L., byłemu dowódcy 13 Eskadry Lotnictwa Taktycznego. Prokuratura zarzuciła mu nieumyślne niedopełnienie obowiązków służbowych oraz podporucznikowi Adamowi B., byłemu kontrolerowi lotów w Mirosławcu. Według śledczych, oficer popełnił istotne błędy podczas naprowadzania samolotu na lądowisko. Obu oficerom grożą kary pozbawienia wolności do 2 lat. Prokuratura nie wyklucza, że w sprawie zostaną postawione zarzuty kolejnym osobom.

Eksperci ustalili dotąd, że na katastrofę wpływ miał m.in. niewłaściwy dobór załogi i jej niewłaściwa współpraca w kabinie, niekorzystne warunki atmosferyczne na lotnisku oraz błędna interpretacja wskazań wysokościomierzy. Według komisji, na katastrofę wpływ miało też wyłączenie sygnalizacji dźwiękowej urządzenia EGPWS, pozbawiającą załogę informacji o niebezpiecznym zbliżaniu się do ziemi oraz nadmiernym przechyleniu samolotu.

Po tragedii stanowiska straciło pięciu wojskowych bezpośrednio odpowiedzialnych za decyzje, które doprowadziły do katastrofy. Wobec 23 żołnierzy złożono wnioski o wszczęcie postępowań dyscyplinarnych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński