Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Uratować Alt Buchholz mogą zmiany w studium". Partia Zieloni chce zabezpieczyć przyszłość przyrodniczych terenów

Łukasz Czerwiński
Łukasz Czerwiński
Działamy z wyprzedzeniem i chcemy zabezpieczyć ten teren już teraz – mówił podczas piątkowej konferencji radny Przemysław Słowik. Partia Zieloni chce uratować tereny na północy Szczecina, które zdominowała dzika przyroda.

W XIX wieku istniał w tym miejscu malowniczy dwór i folwark, po których pozostały jeszcze ślady w postaci ruin. Po II wojnie światowej miejsce uległo dewastacji i rozbiórce, a aktualnie stało się bogate w faunę i florę, która rozwija się na okolicznych mokradłach. Okazuje się, że plan zagospodarowania przestrzennego dla tych terenów przewiduje tam zabudowę mieszkaniową.

- Ustalony w 2010 roku plan zagospodarowania przestrzennego Warszewo – Wkrzańska, przewiduje zabudowę mieszkaniową na tych terenach. Powinniśmy temu przeciwdziałać, bo to wpłynie negatywnie na ekosystem – mówił Andrzej Radziwinowicz, sekretarz partii Zieloni.

Konieczne są zmiany w studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta

Urząd miasta nie może samodzielnie dokonać zmian w studium, gdyż narazi się tym samym na poważne konsekwencje prawne i finansowe. Wszystko dlatego, że dwie działki nie należą do magistratu.

- Dwie działki należą do Uniwersytetu Szczecińskiego i Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa. Te dwie jednostki muszą złożyć wniosek o dokonanie zmian w studium – tłumaczy radny Przemysław Słowik.

Partia już zwróciła się z wnioskiem do KOWR, a także będzie prowadzić rozmowy z uniwersytetem, żeby przekonać obie instytucje do złożenia wniosku i zmiany planowanego zagospodarowania dla tych terenów.

- Chodzi o to, żeby wprowadzić zmiany w studium i wyłączyć kwestię przekazania terenu pod zabudowę mieszkaniową. Zachodniopomorski Uniwersytet Technologiczny w porozumieniu z miastem zrobił tak ze swoją okoliczną działką i chcemy przekonać do tego także Uniwersytet Szczeciński – mówił Przemysław Słowik.

Aktualnie nie ma w planach budowy

W tym momencie nie ma planów zabudowania tych okolic, jednak dopóki pozwala na to plan zagospodarowania, to istnieje takie ryzyko w przyszłości.

- Studium jest na lata i nie mówimy, że do tej zabudowy dojdzie tu i teraz. Jeśli jednak teraz nie dokonamy tych zmian w studium, to za kilka lub kilkanaście lat ktoś postanowi tam coś wybudować – tłumaczy radny.

Bądź na bieżąco i obserwuj:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński