Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Unity Line i PŻB chcą utworzenia nowej spółki - Polskie Promy

Bogna Skarul
Bogna Skarul
W połowie sierpnia do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) wpłynął wniosek w sprawie utworzenia wspólnego przedsiębiorcy od szczecińskiej spółki Unity Line i Polskiej Żeglugi Bałtyckiej.

Obie spółki chcą utworzyć nowy podmiot pod nazwą Polskie Promy. Nowa spółka miałaby siedzibę w Szczecinie. Spółka Polskie Promy miałaby za zadanie budowę promów typu ro-pax (promy towarowo-pasażerskie).

Firma Unity Line Limited z siedzibą w Limassol na Cyprze należy do grupy kapitałowej tworzonej przez przedsiębiorstwo państwowe Polska Żegluga Morska. Jest to wiodąca i największa grupa armatorska w Polsce i jeden z większych w Europie i na świecie morskich przewoźników suchych ładunków masowych.

PŻB jest jednoosobową spółką Skarbu Państwa i stoi na czele tworzonej przez siebie grupy kapitałowej PŻB, będącej właścicielem i armatorem promów morskich. Przedsiębiorcy uczestniczący w koncentracji prowadzą żeglugę promową na Bałtyku (Unity Line pod marką Unity Line i PŻB pod marką Polferries).

ZOBACZ TEŻ:

O utworzeniu nowej spółki Polskie Promy głośno było już w ubiegłym roku. Niektórzy eksperci zajmujący się gospodarka morską twierdzili, że właśnie sprzeciw wobec powołania takiej spółki ówczesnego szefa PŻM (Pawła Brzezickiego) było przyczyną, iż stracił on stanowisko w Polskiej Żegludze Morskiej.

Od czerwca tego roku na czele Polskiej Żeglugi Morskiej stoi były już wiceprezes Polskiej Żeglugi Bałtyckiej Andrzej Wróblewski.

- To było do przewidzenia – mówią specjaliści zajmujący się branżą morską. – Po to w końcu wymieniono szefostwo PŻM. A dla PŻM taki ruch to prawie jak gwóźdź do trumny.

I tłumaczą, że PŻM stoi na trzech filarach: Pazimu i hotelu Radisson, spółki Unity Line zajmującą się przewozami promowymi i masowcami.

- I Pazim i hotel Radisson to w obecnej sytuacji nie są przedsięwzięcia przynoszące zysk, szczególnie w dobie pandemii - mówią. – Transport morski też teraz przez pandemie nie kwitnie. A wyjęcie pieniędzy z Unity Line spowoduje, że cały PŻM nie będzie miał z czego żyć.

Z kolei Rafał Zahorski, pełnomocnik marszałka województwa zachodniopomorskiego ds. gospodarki morskiej mówi:
- To czy te dwa przedsiębiorstwa (Unity Line i PŻB) się połączą to jest wtórne – podkreśla. – Najważniejszą sprawą jest to, że nasze przedsiębiorstwa przewozów morskich nie mają nowych promów. Nie ma nic, ani planów, ani strategii, ani pieniędzy. Jeśli nawet dziś rozpoczęlibyśmy budowę promów, to pierwszy wejdzie do eksploatacji dopiero za cztery lata. W tym czasie konkurencja z Niemiec czy Skandynawii już opanuje Bałtyk i nie będziemy w stanie już konkurować na tym rynku.

Trzecia rocznica szczecińskiej stępki, czyli "gorący kartofe...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński