Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Unia Wolności zostaje w koalicji

zek, 22 września 2004 r.
Edward Kormański, sekretarz stargardzkiej UW, zdecydowanie dementuje pogłoski, że politycy jego ugrupowania zamierzają przejść do Prawa i Sprawiedliwości.

W ostatnim "Głosie Stargardzkim" napisaliśmy o decyzji Platformy Obywatelskiej stworzenia własnych klubów radnych w powiecie i mieście. Oznacza to, że pod znakiem zapytania stanęło dalsze istnienie prawicowej koalicji w Stargardzie o nazwie Platforma Samorządowa.

Oprócz PO w jej skład wchodziły: Unia Wolności, Ruch Społeczny i Stronnictwo Konserwatywno-Ludowe. Nikt oficjalnie koalicji jeszcze nie rozwiązał, ale po decyzji PO sprawa wydaje się być przesądzona.

Tym bardziej, że RS zdążył się już rozpaść, a ludzie związani z tym ugrupowaniem zaczęli przechodzić do PiS-u. Pojawiły się także nieoficjalne głosy, że politycy UW zainteresowani są przejściem do wyraźnie ostatnio ożywionego w Stargardzie Prawa i Sprawiedliwości. Sekretarz UW stanowczo dementuje te informacje.

- Żadne decyzje w Unii Wolności w sprawie przejścia do PiS-u nie zapadły - mówi Edward Kormański. - Może i pojawiły się jakieś spekulacje, ale żadnych decyzji nie ma. To są sygnały docierające od pojedynczych osób. Unia Wolności pozostaje Unią Wolności.
Czy po decyzji Platformy Obywatelskiej politycy UW zamierzają pozostać w koalicji PS?

- Nie ulega wątpliwości, że te sprawy koalicyjne trzeba wreszcie uporządkować - uważa sekretarz Unii Wolności. - Moje ugrupowanie nie podjęło jednak decyzji o wyjściu z koalicji i z tego co wiem, nikt jeszcze takiej decyzji nie podjął. Czas jednak zastanowić się nad przyszłością Platformy Samorządowej.

Unia Wolności ma jednego przedstawiciela w radzie miejskiej, w radzie powiatu nie ma nikogo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński