MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Umowa na 10 lat

Maciej Janiak, 13 czerwca 2006 r.
-Taka umowa, to dla firmy możliwość odnowienia taboru i lepsza cena usługi  - mówi Andrzej Markowski, szef SPPK.
-Taka umowa, to dla firmy możliwość odnowienia taboru i lepsza cena usługi - mówi Andrzej Markowski, szef SPPK. Andrzej Szkocki
Komisja przetargowa wybrała ofertę Szczecińsko-Polickiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego na wożenie pasażerów autobusami przez 10 lat.

Dla SPPK wynik pracy komisji przetargowej, to bardzo dobra wiadomość.

Przypomnijmy, że trzeci z kolei przetarg na obsługę komunikacji autobusowej (tym razem na 10 lat) w Szczecinie i Policach został unieważniony w połowie grudnia. SPPK nie zaakceptowało takiej decyzji i szukało pomocy w Urzędzie Zamówień Publicznych. Tamtejsi arbitrzy wydali wyrok uchylający unieważnienie, jednocześnie zobowiązywali ZDiTM do do ponownej oceny ofert i wybrania najlepszej. Złożona przez SPPK oferta była jedyną na tzw. linie polickie. Z arbitrami z kolei nie zgodził się ZDiTM. Sprawa miała finał w sądzie, który podtrzymał orzeczenie arbitrów UZP. Wynikiem tego wyroku było powołanie specjalnej komisji przetargowej, która pracowała kilka tygodni.

- Komisja zakończyła pracę i wybrała ofertę Szczecińsko - Polickiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego - informuje Marta Kwiecień - Zwierzyńska z ZDiTM. - Komisja wnioskuje o przyjęcie tej oferty.

Szef firmy z Polic nie kryje radości, choć, jak mówi, teraz decyzja komisji musi trafić do prezesa UZP, bo wartość zamówienia przekracza 5 mln euro i ten musi ją zaakceptować.

- Spodziewam się mieć ten kontrakt najdalej do końca lipca - mówi Andrzej Markowski, prezes SPPK. - Ale uwierzę w to dopiero, gdy będę miał go na biurku. Jedno jest pewne, taka umowa, to jedyny sposób, by przy niedużych pieniądzach odnawiać tabor.

Na razie do Polic przyjadą kupione właśnie w Oslo używane autobusy MAN. Jednak kiedy 10-letnia umowa na biurku prezesa już będzie, SPPK kupi ok. 20 autobusów spod igły.

- Pozbędę się wszystkich staroci - zapowiada Markowski. - Kilkuletni okres płatności za nowe autobusy pozwoli mi zachować płynność finansową.

Autobusy pojawią się najwcześniej w 2007 roku. Kolejny plus tej umowy, to lepsze pieniądze dla SPPK za wożenie pasażerów. Projekt umowy do przetargu zakładał, że przez dwa kolejne lata cena wozokilometra będzie rosła co roku o 5 proc., czyli ok. 20 gr za kilometr, a potem cena będzie rosła o inflację.

Z możliwości, jaką miało SPPK, nie mogły skorzystać dwie pozostałe spółki autobusowe "Dąbie" i "Klonowica".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński