Zmiana organizacji ruchu spowodowana jest budową południowej obwodnicy Stargardu.
Nie było informacji
Szczeciński oddział GDDKiA zamknął dla samochodów przejazd częścią ulicy Niepodległości. Żeby wyjechać z miasta w kierunku Witkowa i Dolic trzeba jechać objazdem przez ulicę Broniewskiego. Mieszkańcy tych i okolicznych miejscowości ze zmian nie są zadowoleni.
- Mam teraz dalej do domu, co oczywiście odbije się na mojej kieszeni - mówi Włodzimierz Bartosiewicz, mieszkaniec Bralęcina. - Wyjeżdżając ulicą Niepodległości miałem do Witkowa trzy kilometry. Teraz muszę dojechać do Kluczewa, stamtąd dopiero do Witkowa. Rozumiem, że budują nową drogę, ale mam nadzieję, że szybko się z tym uporają i otworzą zamkniętą ulicę.
W weekend inwestor budowy obwodnicy stawiał znaki drogowe, wprowadzające nową organizację ruchu. Odsłonięto je wczoraj o godzinie 10. Kierowcy byli nieco zdezorientowani, bo wcześniej nie natrafili nigdzie na komunikaty w tej sprawie.
- Czy nie można było zgłosić informacji o zamknięciu drogi do urzędu miejskiego, starostwa i gminy - pytają kierowcy. - Chociaż na ich stronach internetowych byłyby komunikaty i część kierowców wiedziałaby, co się będzie działo.
Najpierw wiadukt
Niektórzy kierowcy jeździli wczoraj na pamięć, nie patrząc na nowe znaki. Wszystkich, którzy chcieli wyjechać z miasta ulicą Niepodległości, na jej końcu czekała niemiła niespodzianka. Na wysokości ruin szpitala stanął bowiem znak zakazu wjazdu. Kierowcy musieli zawrócić i skierować się na ulicę Broniewskiego.
- Ulica Niepodległości jest teraz ślepa - tłumaczy Mateusz Grzeszczuk ze szczecińskiej GDDKiA. - Jest przejezdna dla mieszkańców tamtejszych posesji, mogą do nich dojeżdżać bez przeszkód. Ale dla ruchu kołowego ta trasa jest zamknięta. Ma to związek z budową wiaduktu na trasie obwodnicy.
Przejazd do Witkowa i powrót do Stargardu ul. Niepodległości nie będzie możliwy 3-4 miesiące. Nie wyklucza się, że dłużej jeśli prace przy wiadukcie opóźni brzydka pogoda.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?