Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ul. Kolumba. Tutaj zatrzymał się czas. Zawalczmy o uratowanie jednej z najważniejszych ulic miasta!

Marek Jaszczyński
Jazda ulicą Kolumba należy do ekstremalnych przeżyć, każdego dnia setki kierowców doświadcza tego wrażenia, kiedy testują podwozie na jezdni
Jazda ulicą Kolumba należy do ekstremalnych przeżyć, każdego dnia setki kierowców doświadcza tego wrażenia, kiedy testują podwozie na jezdni Andrzej Szkocki
Urzędnicy mówią, że ulica doczeka się przebudowy najwcześniej za dwa lata.

Tu odbywa się nie tylko ruch z Pomorzan, ale także z Prawobrzeża (z ulicy Krygiera) do centrum. Stan ulicy jest fatalny. Druga sprawa to kwestia bezpieczeństwa w ruchu drogowym, a więc szarżujące auta.

- Codziennie jeżdżę tędy do pracy. I tylko raz w ciągu kilku lat spotkałem tam policję. A szkoda, bo dzieją się tam rzeczy ocierające się o kryminał - mówi pan Mirosław, nasz Czytelnik. - Przede wszystkim zbyt szybka jazda. Dla wielu kierowców ulica Kolumba to chyba autostrada, pędzą tamtędy 70, 80, a nawet może i 100 kilometrów na godzinę. A jest tam miejscami ograniczenie do 40. Droga fatalna, z dziurami, kręta, z wystającym nad jezdnię torowiskiem.

Niebezpieczne jest również przejeżdżanie obok tramwaju, który zatrzymał się na przystanku. Maty 3D na jezdni, które miały ostrzegać kierowców o tym, że zbliżają się do przystanku są przez nich zupełnie lekceważone.

- Wiele razy wychodząc z tramwaju wpadałam na jadące auto, którego kierowca nie chciał zauważyć, że tramwaj już stoi na przystanku. To niewiarygodne, nikt tego tu nie kontroluje, policji zero, a przecież tak nie powinno być, czekamy na tragedię? - pyta pani Sylwia z Pomorzan.

Na szczęście motorniczowie otwierają drzwi, dopiero wtedy, gdy są pewni, że pojazdy zatrzymały się i nie będzie niebezpieczeństwa potrącenia pasażerów. Czasem czekają długo...

Spytaliśmy magistrat o plany remontu ulicy Kolumba. Nie chodzi o łatanie asfaltu, ale docelową naprawę nawierzchni i torowiska na tej ulicy.

Zaniedbana ulica Kolumba. Tutaj zatrzymał się czas [zdjęcia]

Ulica Kolumba w Szczecinie. Już ponad trzydzieści lat temu ówczesne władze miasta obiecywały generalny remont tej arterii. Ulica jednak wciąż jest zaniedbana i straszy mieszkańców.

Zaniedbana ulica Kolumba. Tutaj zatrzymał się czas [zdjęcia]

Na razie czekamy na projekt

- Obecnie przygotowywane jest zamówienie na wykonanie dokumentacji między innymi na zadanie: „Przebudowa torowiska wraz z siecią trakcyjną w ciągu ul. Nabrzeże Wieleckie na wysokości ulic: Podwale - Kolumba - Chmielewskiego - Smolańska - Budziszyńska - do rozjazdów przez pętle Pomorzany” - wyjaśnia Tomasz Klek z biura prasowego Urzędu Miasta Szczecin. - Termin na wykonanie dokumentacji to 450 dni od podpisania umowy. W najbliższym czasie zostanie przekazany wniosek do Biura Zamówień Publicznych o przeprowadzenie procedury o udzielenie zamówienia publicznego na wykonanie dokumentacji.

Po wykonaniu dokumentacji przewiduje się, że realizacja zadania odbyłaby się najwcześniej w latach 2017/2018. Gmina będzie występowała o dofinansowanie ze środków UE.

Takie plany też były

Wizje dotyczące przebudowy ulicy Kolumba były piękne, chociażby te, które pojawiły się w 2010 roku. Wówczas mówiło się o wyprowadzeniu ruchu kołowego z Kolumba. Jezdnia miała być poprowadzona w miejsce obecnej bocznicy kolejowej, a na dotychczasowej ulicy miał powstać deptak jedynie z tramwajami.

Wtedy to warszawska firma, właściciel kilku działek przy ulicy Kolumba zorganizowała warsztaty dla projektantów. Wzięły w nich udział cztery firmy. W wizji architektów ta część Szczecina zmieniła się nie do poznania. W miejscu odrapanych kamienic i zdewastowanej zabudowy przemysłowej mogą powstać luksusowe hotele i apartamentowce, sklepy, mariny, centra sztuki i sale wystawiennicze. Budowa nowej nadodrzańskiej dzielnicy może pochłonąć nawet miliard złotych.

Zobacz także: Rewitalizacja ulicy Kolumba może kosztować nawet miliard złotych

Początki sięgają XIX w.

Ulica powstała ok. 1822 r. w czasie budowy w dolinie Odry nowego osiedla na trasie Dworzec Główny-Pomorzany. Jednak nie wszystkie budowle były domami mieszkalnymi, wybudowano tu kilkanaście przedsiębiorstw, szczególnie przemysłu spożywczego i chemicznego. Zabudowania przedsiębiorstw i zakładów przemysłowych wybudowano bezpośrednio przy Odrze, aby materiały i towary przewozić rzeką. Dzisiaj te budynki stojące przy wodzie stanowią pomimo zaniedbania i popadnięcia w ruinę malowniczą Szczecińską Wenecję. Po zakończeniu wojny pierwszym uruchomionym zakładem na ul Kolumba była drożdżownia, a w 1946 r. gazownia.

O ulicy będziemy pisać na łamach „Głosu“. Czekamy też na wasze opinie.

Polecamy na gs24.pl:

Gs24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński