Szczególnie głośno żołnierze. Tą linią jeżdżą transporty NATO i 12 Dywizji Zmechanizowanej do baz w Prostyni i Cybowie na poligonie drawskim.
Złomiarze ukradli tory na odcinku z Wałcza do Kalisza. Zdewastowali też semafory, rozjazdy, pocięli linię telefoniczną. Koło Tuczna ukradli nawet drewniane podkłady.
Samorząd województwa i kolej starają się o pieniądze na remont zdewastowanego szlaku. Koszty oszacowano na 2,5 miliona złotych.
Jesienią 2006 roku na zachodniopomorskich poligonach odbędą się ćwiczenia pod kryptonimem "Anakonda". Szef Dowództwa Operacyjnego WP generał broni Henryk Tacik powiedział reporterowi "Głosu", że weźmie w nich udział kilkanaście tysięcy żołnierzy i marynarzy. Tak wielkich ćwiczeń nie prowadzono w Polsce od 12 lat.
- Nie wyobrażamy sobie, żeby czołgi, bojowe wozy piechoty czy inne pojazdy opancerzone poruszały się na gąsienicach po drogach. Tory muszą być, i to zarówno od Stargardu, jak i od strony Piły i Wałcza - usłyszeliśmy w Sztabie Generalnym.
Działania wojska popierają samorządowcy z województw zachodniopomorskiego i wielkopolskiego. Chcą, by na szlaku jak najszybciej wznowić przewozy pasażerskie. Niestety, magistrala jest przewidziana do remontu dopiero w 2007 roku.
- Wałcz jest jedynym miastem powiatowym w województwie do którego nie dojeżdżają pociągi - mówi Henryk Rupnik, wicemarszałek województwa zachodniopomorskiego. - Połączenie to mógłby obsługiwać jeden z kupionych przez nas autobusów szynowych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
