Złodzieje musieli go ukraść między godzinami 3 a 6 rano. - Kupiliśmy go na kredyt po narodzinach córeczek - mówi Katarzyna Boczkowska - Szostak, mama Mariki, Marysi i Michalinki, które na świat przyszły 15 września ub. roku. W aucie były trzy nosidełka i stelaż specjalistycznego, trzyosobowego wózka. - Co tydzień muszę być z dziewczynkami na zajęciach w Ośrodku Wczesnej Interwencji w Kołobrzegu. Mamy zajęcia z gimnastyki. Do tego wizyty u lekarzy.
Ten samochód pozwalał się im zorganizować, monitorować medycznie maluchy. - No i zostaliśmy bez głębokiego wózka - mówi pani Kasia, z trudem hamując łzy. - Została nam tylko spacerówka. Dla nas to ogromny cios. Może złodzieja ruszy sumienie, gdy zrozumie jak bardzo skomplikował nam życie.
Samochód ma rysę na prawym boku i na tylnej klapie. Ma też zarysowany tylny zderzak. - Słyszymy, że widziano go o godz. 7 w Unieradzu. Stał tam chwilę, potem zniknął. Jeśli ktoś wie coś więcej, jeśli ktoś coś widział, prosimy informacje - proszą rodzice trojaczek.
Informacje można przekazywać pod nr tel. 690581669 lub na policję pod nr 997 i 112.
Zobacz także: Nagranie z monitoringu - kradzież w sanktuarium maryjnym na Górze Chełmskiej
Popularne na gk24:
- Potworny wypadek na rogatkach Szczecinka. Jedna osoba nie żyje [zdjęcia]
- Co tak śmierdzi w Koszalinie? Kurzy pomiot
- Miss Lata 2016. Trwa głosowanie! [zdjęcia kandydatek]
- Masz zdjęcie nietypowego zjawiska atmosferycznego? Wyślij je do nas
- Pogoda nad morzem, atrakcje turystyczne, imprezy - gk24.pl/turystyka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?