Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ukradli paliwo i zmasakrowali pracownika stacji. Policja szuka świadków

ech
Zdjęcia z monitoringu stacji paliw.
Zdjęcia z monitoringu stacji paliw. Policja
Policja szuka świadków kradzieży rozbójniczej, do której doszło latem na stacji benzynowej w Suchaniu.

W piątek, 17 sierpnia 2012 roku, około godziny 6 w Suchaniu na stację paliw Kurdek od strony Recza wjechał seat toledo, którym poruszały się trzy młode osoby.

Samochodem z przeszklonym szyberdachem i spojlerem na klapie bagażnika kierował mężczyzna w wieku około 20-30 lat, ubrany w czarną bluzę i jasne spodnie. Jedna z pasażerek ubrana była w jasną koszulę, druga w czarną koszulkę z krótkim rękawem z nadrukowanymi postaciami w kolorach żółtym i czerwonym.

- Kiedy mężczyzna podjechał do dystrybutora nr 6 i zaczął tankować swój pojazd, pracownik stacji paliw za pomocą monitoringu dostrzegł, że w aucie brak jest tablic rejestracyjnych, a wklejka na podszybiu jest zakryta karteczką - mówi mł.asp. Łukasz Famulski z KPP Stargard. - Niemal w tej samej chwili wybiegł do mężczyzny, aby uniemożliwić mu oddalenie się z miejsca kradzieży, jednak ten nie zważając na pracownika cofnął seatem zahaczając o niego. W tej pozycji wleczony przez około 20 metrów pracownik upadł w okolicy drogi - krajowej dziesiątki, a sprawca oddalił się w nieznanym kierunku.

Pracownik doznał złamania obojczyka, rany potylicy oraz liczne otarcia, które na szczęście nie zagrażają jego życiu.

Świadkowie zdarzenia lub osoby mające wiedzę co do sprawcy rozboju proszeni są o kontakt z Komendą Powiatową Policji w Stargardzie, ul. Warszawska 29 lub pod numerem telefonu: 112 bądź z Posterunkiem Policji w Suchaniu, ul. Strzelecka 5 lub pod numerem telefonu: 91-48-13-590.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński