Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ukradli gwiazdy z nagrobków. Rozwścieczyło to Rosję

Marek Jaszczyński
Sześć gwiazd zniknęło z mogił żołnierzy Armii Czerwonej na Cmentarzu Centralnym. Będą gotowe repliki emblematów, ale i tak rozwścieczyło to Rosję

Ubytki na nagrobkach zauważyli ochroniarze, którzy pracują na nekropolii. Do wandalizmu doszło nie później niż w sierpniu.

- Zgłosiliśmy to na policję. Dementuję pogłoski, że groby zostały poprzewracane, czy uszkodzone. Nic takiego nie miało miejsca - mówi Andrzej Kus, rzecznik Zakładu Usług Komunalnych. - Mosiężne gwiazdy są lekkie i wypełnione betonem, dlatego sądzimy, że kradzieży nie dokonali złomiarze. Podejrzewamy, że uszkodzenia dokonali kolekcjonerzy.

ZUK zlecił wykonanie replik z pieniędzy Wydziału Zieleni ZUK. Do 15 grudnia mają być zamontowane w miejsce skradzionych gwiazd.

Kwatera powstawała sukcesywnie w latach 1946-54, gdy chowano tu żołnierzy ekshumowanych z tymczasowych miejsc pochówku z terenu Pomorza Szczecińskiego (zwłaszcza z okolic Szczecina, Dobrej, Gryfina, Kołbaskowa). Złożono tu również szczątki żołnierzy poległych na Ziemi Meklemburskiej w czasie operacji berlińskiej.

Zdarzenie ze Szczecina oburzyło Rosję. Ministerstwo Spraw Zagranicznych naszego sąsiada zdecydowanie potępiło akt wandalizmu. „Wzywamy Warszawę, by [...] jednoznacznie potępiła działania złoczyńców, oświadczając, że miejsca pochówku żołnierzy, którzy uratowali Polskę od faszyzmu, są nietykalne” - czytamy w oświadczeniu, które cytuje portal www.tvn24.pl. - „W Polsce trwa ‘wojna’ z miejscami pochówku żołnierzy radzieckich z okresu II Wojny Światowej. Widocznie antyrosyjska aktywność wandali nabiera w Polsce charakteru masowego. Polskie władze albo nie mogą, albo nie chcą jej zatrzymać.”

Administrator nekropolii przypomina, że nie było wcześniej takich sytuacji. Jedynie w czerwcu tego roku doszło do dewastacji, ale nie w kwaterze wojennej. 43-letni szczecinianin zniszczył kilkadziesiąt nagrobków: uszkodził głównie konstrukcje nowych z płyt granitowych. Po kilku dniach sprawca sam zgłosił się na policję i przyznał do czynu. Wizja lokalna ze sprawcą na miejscu zdarzenia potwierdziły, że to właśnie 43-latek odpowiedzialny jest za masowe zniszczenia. Policjanci przedstawili mu w sumie 81 zarzutów za uszkodzenia nagrobków. Straty jakie spowodował to nie mniej niż 50 tysięcy złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński