Ufundujmy sobie linie pospieszne. Absurdalny projekt w tegorocznej edycji Szczecińskiego Budżetu Obywatelskiego

Absurd polega na tym, że organizowanie transportu zbiorowego to obowiązek gminy, a nie mieszkańców. Autor projektu nie ukrywa, że celowo zgłosił pomysł, żeby wywołać "burzę". Wspomniane trzy linie pospieszne zostały zawieszone w październiku 2021 roku, mimo sprzeciwu mieszkańców.

- Pomysł wziął się stąd, że miasto było głuche na wszystkie inne próby dyskusji mieszkańców na ten temat. Nie poruszał tego tematu w innych konsultacjach, więc chciałem dać możliwość wypowiedzenia się mieszkańców w ramach SBO, których też jest formą konsultacji. Utrzymanie KM jest obowiązkiem gminy, ale tak naprawdę tylko zadania własne gminy mogą być realizowane w ramach SBO - mówi Przemysław Kabata, radny osiedla Wielgowo-Sławociesze-Zdunowo.

Koszt projektu został wyliczony na 4 mln 421 tysięcy złotych.

- Kwota 4 421 000 zł jest wynikiem wyliczeń urzędników Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego w trakcie weryfikacji projektu. Ta kwota ma pozwolić na przywrócenie linii G i H z tą samą częstotliwością co przed likwidacją oraz przywrócenie połowy częstotliwości linii A sprzed likwidacji - tłumaczy autor projektu.

Był sprzeciw, ale winni zamieszaniu są mieszkańcy. Magistrat tłumaczy, że pomysł był dwa razy odrzucony, ale...

- W weryfikacji wskazano m.in. że po zrealizowaniu projektu koszty jego funkcjonowania i utrzymania będą niewspółmiernie wysokie w stosunku do kosztorysowej wartości projektu, projekt nie spełnia wymogu gospodarności, oraz wskazane zostało, że jego realizacja jest niemożliwa ze względu na braki kadrowe w grupie kierowców u wszystkich przewoźników miejskich - tłumaczy Sylwia Cyza - Słomska z Centrum Informacji Miasta.

- Mimo tego Zespół Opiniujący skierował projekt do ponownej weryfikacji, która zakończyła się podtrzymaniem stanowiska ZDiTM. Finalnie, Zespół Opiniujący nie zgodził się z tym i skierował projekt na listę do głosowania.