W tym roku do szkół startował podwójny rocznik - absolwenci gimnazjów i VIII klas szkół podstawowych. W pierwszym naborze, który został ogłoszony 5 lipca, 871 uczniów nie dostało się do żadnej ze szczecińskich szkół. Uczniowie ci przystąpili do drugiego naboru. Mieli tydzień, żeby ponownie aplikować do szkół , których były jeszcze wolne miejsca.
Ten rocznik był dla Szczecina szczególny, ponieważ w naborze brało udział wyjątkowo dużo uczniów spoza Szczecina. Wśród tych, którzy się nie dostali do żadnej ze szkół, uczniowie z innych gmin stanowili prawie połowę.
Według Kuratorium Oświaty 481 uczniów spoza Szczecina zrezygnowało z nauki w naszym mieście i wybrało szkoły w swoich powiatach.
Według danych z Urzędu Miasta w Szczecinie w drugim naborze do klas ponadgimnazjalnych aplikowało 175 kandydatów, z czego 149 zostało zakwalifikowanych do wybranych szkół, a 26 - nie zakwalifikowanych.
Do klas po szkole podstawowej aplikowało 148 kandydatów, z czego 117 zostało zakwalifikowanych, a 31 nie.
W klasach ponadgimnazjalnych na uczniów czekają 222 wolne miejsca, a w klasach ponadpodstawowych - 214 miejsc.
Uczniowie nie mieli do wyboru zbyt wielu miejsc w liceach. Zdecydowanie więcej było ich w technikach i szkołach branżowych.
Wolnymi miejscami dysponowały m.in. III LO, VII LO, XI LO, XVI LO i XVIII LO oraz Liceum Mistrzostwa Sportowego.
W VII LO do wyboru były klasy: bezpieczeństwo publiczne, policyjno-mundurowa, biologiczna z elementami kryminalistyki i psychologiczno-penitencjarna. We wszystkich tylko kilka miejsc.
- W klasach dla absolwentów szkól podstawowych mieliśmy więcej kandydatów, a mniej miejsc. W klasach dla absolwentów gimnazjów było odwrotnie - mówi Bogdan Dziewulski, dyrektor VII LO. - Wśród absolwentów szkół podstawowych byli uczniowie z wyższą punktacją. W pierwszym naborze zawsze mamy uczniów z punktami powyżej 100 i do klas ponadpodstawowych wszyscy uczniowie mieli ponad 100 punktów. Wśród tych, którzy się nie zakwalifikowali, również wielu miało ponad 100 punktów. Kandydaci do klas ponadgimnazjalnych mieli poniżej 100 punktów, a się dostali. Tu punktacja była zdecydowanie niższa. Niektórzy mieli tylko 40.
Teraz uczniowie, którzy zostali zakwalifikowani, muszą potwierdzić wolę nauki w danej szkole. Wtedy będzie wiadomo, ile w której szkole jeszcze zostało miejsc i gdzie uczniowie, którzy się nie dostali w drugim naborze, ostatecznie mogą się udać.
Tegoroczną rekrutację pozytywnie podsumowało Kuratorium Oświaty.
- Samorządy były przygotowywane do rekrutacji od 1 kwietnia 2017 roku, miały więc wystarczająco dużo czasu - mówi Jacek Sołtysiak, zachodniopomorski wicekurator oświaty. - Jeżeli po 1 września jakiś uczeń nie będzie zdecydowany co do wyboru szkoły, decyzja o przyjęciu tego ucznia do szkoły będzie należała do dyrektora szkoły.
Również wiceminister edukacji narodowej, Maciej Kopeć, ocenia pozytywnie tegoroczną rekrutację.
- Rekrutacja przebiegała sprawniej niż w ubiegłym roku, bo w miastach wojewódzkich w rekrutacji zasadniczej przyjęto 89 proc. uczniów, w ubiegłym roku było to 86 procent - mówi Maciej Kopeć.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?