Dawid uciekł w piątek około godz. 9.30. Wykorzystał fakt, że pracował poza ośrodkiem. W sobotę został zatrzymany na dworcu kolejowym we Wrocławiu. Chwilę wcześniej, grożąc nożem, zabrał 19-letniej dziewczynie torebkę i 600 złotych.
Chłopak we wrześniu skończy 17 lat. Niewykluczone jednak, że tym razem będzie odpowiadał przed sądem już jako dorosły. W tej chwili siedzi w policyjnej izbie dziecka.
W czerwcu 2006 roku Dawid zabił 13-latkę, swoją sąsiadkę i koleżankę. On sam nie miał wtedy jeszcze ukończonych 14 lat. Udusił ją, bo jak powiedział, nie chciała z nim uprawiać seksu. Zwłoki dziewczyny znaleziono na polu rzepaku. Była zgwałcona. Zaraz po zabójstwie i gwałcie Dawid próbował zmylić policjantów. Opowiadał im, że widział, jak dziewczyna wsiadała do czarnego samochodu. Został zatrzymany 2 miesiące później. Sąd zdecydował, że na 7 lat (do 21 roku życia) trafi do zakładu wychowawczego. Chłopak przyjął wyrok z kamienną twarzą.
W chwili zabójstwa i skazania przez sąd został uznany za najmłodszego zabójcę na tle seksualnym w Europie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?