We wtorek po południu Sąd Rejonowy w Szczecinie aresztował Radosława P. na miesiąc.
Wcześniej prokurator postawił mu dwa zarzuty: ucieczki z komisariatu oraz naruszenia zakazu sądowego jeżdżenia samochodami.
I to właśnie m.in. w związku z tą ostatnią sprawą mężczyzna został zatrzymany w piątek, 15 listopada. Okazuje się, że od trzech lat był poszukiwany. 6 października 2016 r. został zatrzymany podczas jazdy samochodem, choć nie miał prawa kierować, bo ciążył na nim sądowy zakaz za przestępstwo przeciwko bezpieczeństwo w komunikacji.
Mężczyzna był też poszukiwany, bo ma do odsiadki wyrok 10 miesięcy więzienia.
ZOBACZ TEŻ:
Gdy wreszcie w piątek został zatrzymany, zew wolności wygrał w nim z praworządnością. Uciekł z komisariatu Szczecin-Śródmieście wykorzystując to, że na komisariacie przy ulicy Kaszubskiej trwa remont i panuje spory bałagan.
Udało mu się zdjąć poluźnione kajdanki i wyjść z komisariatu razem z grupą budowlańców.
Policja rzuciła wszystkie siły na poszukiwania. Posterunki kontrolno-blokujące ustawiono na drogach. Przeszukiwano pojazdy, legitymowano przechodniów.
Na kilka godzin miasto się zakorkowało, wywołując zdenerwowanie kierowców. Podejrzanego udało się zatrzymać w poniedziałek, mimo że znów próbował uciekać.
ZOBACZ TEŻ:
Prokuratura sprawdza, dlaczego uciekł z komisariatu i kto za to powinien ponieść odpowiedzialność.
Swoje postępowanie prowadzi też policja.
CZYTAJ WIĘCEJ: Uciekinier z komisariatu! Czemu policjanci zakorkowali miasto?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?