Ostateczna decyzja w tej sprawie należeć będzie do radnych. Zajmą się tym na najbliższej sesji. Nic nie wskazuje jednak na to, aby większość radnych głosowała inaczej, niż chce prezydent.
Tym samym, z obecnego gospodarstwa pomocniczego, ZGO stanie się on spółką z ograniczoną odpowiedzialnością. Jej właścicielem zostanie miasto (będzie posiadać wszystkie udziały spółki).
Prezydent chce przekształcić zakład, bo jego obecna forma - czyli gospodarstwo pomocnicze - jest dla miasta niekorzystna.
Po przekształceniu, spółka będzie dzierżawić od miasta tereny, na którym znajduje się wysypisko. Wysokość dzierżawy będzie bardzo zbliżona do osiąganego przez spółkę zysku. W ten sposób ZGO ucieknie od konieczności płacenia podatku od zysku.
Wszystkie zarobione pieniądze trafiać będą do kasy miasta. Stamtąd zaś wydawane będą przede wszystkim na spłatę długu, który zakład zaciągnął cztery lata temu na budowę nowych kwater wysypiska. Pieniądze trzeba oddać spółce Arka Konsorcjum S.A.
Poza tym, miasto chce, aby po przekształceniu w spółkę, zakład zarabiał także na innej działalności, niż tylko kierowanie wysypiskiem. Jedną z propozycji jest przetwórstwo odpadów.
Zdaniem prezydenta, gdy ZGO będzie spółką, będzie mogło zaprosić do współpracy sąsiednie gminy, aby stworzyć wspólne wysypisko śmieci. Dyskusja na ten temat między Świnoujściem, a także Międzyzdrojami, Wolinem czy Dziwnowem, toczy się od dawna.
Jeśli jednak któreś miasto chciałoby kupić udziały ZGO i stać się tym samym jego współwłaścicielem, Świnoujście zachowuje dla siebie kontrolę nad firmą.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?