O pasażerach na gapę z Syrii i Palestyny, którzy są na pokładzie statku i płyną do Szczecina poinformował portal szczecin.wyborcza.pl.
Od razu polskie służby zostały postawione w stan gotowości. Według informacji kapitanatu Portu, statek na redzie w Świnoujściu ma przybyć około godziny 2 w nocy.
Sprawą zainteresowała się Straż Graniczna oraz Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Według informacji tej pierwszej, nielegalnych pasażerów nie ma już na pokładzie statku.
- Nielegalni pasażerowie zostali przejęci przez niemieckie służby w Kanale Kilońskim - poinformował nas kpt SG Andrzej Juźwiak z Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku.
Z naszych informacji wynika, że było ich dwóch.
- To armator jest odpowiedzialny za statek i wszystkich ludzi na jego pokładzie - mówi Marek Czernis, z kancelarii prawnej specjalizującej się w sprawach związanych z żegluga morską. - W takich przypadkach, co zrobić, jak postąpić zawsze toczą się rozmowy między armatorem, kapitanatem portu i ministerstwami - spraw wewnętrznych i spraw zagranicznych. Kapitanat portu ma możliwość nie wpuszczenia statku do portu powołując się na konkretne zagrożenia, na sprawy związane z stanem sanitarnym, bezpieczeństwa lub innym. Natomiast nie może odmówić w wypadku kiedy statek ma za mało paliwa, żywności lub jest uszkodzony. Jest też możliwość, że kapitanat portu wpuszcza statek do portu, ale nie godzi się na wypuszczenie ze statku na ląd pasażerów. Problem z pasażerami na gapę, jest problemem armatora.
Zobacz także: MSZ chce, aby Komisja Europejska umorzyła postępowanie ws. odmowy przyjęcia uchodźców przez Polskę
Follow https://twitter.com/gs24_plDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?