Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Twój Listonosz: Wszyscy mówią na nią Ula

Andrzej Kus [email protected]
Pani Maria uwielbia spędzać czas z wnukami. Ma ich czworo. Stanowczo przyznaje, że najważniejsza dla niej jest rodzina.
Pani Maria uwielbia spędzać czas z wnukami. Ma ich czworo. Stanowczo przyznaje, że najważniejsza dla niej jest rodzina.
Marzeniem Marii Rydz jest Harley Davidson. U nas pani listonosz może wygrać rewelacyjny skuter. Zachęcamy do oddawania na nią głosów.

- Pracuję od godziny 7, najczęściej do godziny 16. Jeśli jest więcej przesyłek, muszę zostać dłużej - opowiada doręczycielka. - Przez 9 lat roznosiłam listy w Ładzinie, od 9 lat jestem w wolińskim urzędzie. Wcześniej byłam księgową. Nigdy nie myślałam, że zostanę listonoszem. Los jednak napisał taki scenariusz i wcale tego nie żałuję.

Maria Rydz na co dzień mieszka w Uninie. Obsługuje tereny okolicznych wsi. Samochodem robi ponad 70 kilometrów dziennie. Przyznaje, że bardzo dobrze dogaduje się z klientami.

- Trzeba wiedzieć, jak z nimi rozmawiać. Na luzie, czasami zażartować. - Mam wrażenie, że łatwiej mi nawiązać z nimi kontakt również z tego powodu, że jestem kobietą. Szanują mnie i zapewne także z tego powodu uważają, by nie zachowywać się nieodpowiednio. Przez wszystkie te lata miałam tylko jeden problem. I to nie z klientami, a ze zwierzakiem jednego z nich. Pies pogryzł mnie dosyć mocno.

W wolnym czasie uwielbia chodzić na dziesięcioarową działkę, którą ma podzieloną na część warzywną i rekreacyjną. Najwięcej satysfakcji czerpie z przebywania ze swoimi wnukami, których ma czworo.

- Mam też trzy córki, wszystkie mężatki. Nie mieszkają już ze mną, lecz z mężami. W Uninie mieszka też moja mama, którą bardzo chętnie i często odwiedzam. Mam co robić: codzienne porządki, obowiązki domowe. To wszystko również pochłania czas.

Jej pasją są motocykle. Gdy była młodsza, jeździła WueSKą taty. Właśnie wtedy dwukołowce podbiły jej serce. Motocykl jednak został skradziony. Gdyby nie to, jest przekonana, że jeździłaby nim do dzisiaj. Nie przeszkadza jej to w marzeniach. Jednym z nich jest posiadania własnego Harleya.

Pani Maria zdradza też, jak na nią mówią znajomi i skąd się to wzięło.

- Wszyscy mnie znają jako Ulę. Moja jedyna siostra, gdy była mniejsza, nie potrafiła wymówić mojego imienia i tak jej to wychodziło. Utrwaliło się to wszystkim i z takim imieniem weszłam w dorosłe życie.

Głosujcie na ulubionego listonosza

Główna nagroda to profesjonalny skuter z kufrem na listy i przesyłki. Otrzyma go listonosz, który na swoim koncie zgromadzi największą liczbę głosów. Mamy też specjalną nagrodę dla pań listonoszek. Kandydatka, która spośród wszystkich zgłoszonych do plebiscytu kobiet otrzyma największą liczbę głosów otrzyma tytuł "Listonosz na obcasach 2011" pamiątkowy dyplom oraz nagrodę - 2 osobowy weekend w SPA. Pamiątkowe dyplomy dostaną też listonosze, którzy zdobędą najwięcej głosów na terenie ukazywania się poszczególnych tygodników. Od dziś do 10 października potrwa głosowanie. O wynikach poinformujemy na łamach Głosu Szczecińskiego i portalu www.gs24.pl 14 października.

Jak głosować?

- za pośrednictwem SMS-ów oraz oryginalnych kuponów
- sms należy wysyłać w terminie od 9 września do 10 października 2011 r., do godziny 24
- można przesłać wycięty z gazety kupon na adres: "Głos Szczeciński", Nowy Rynek 3, 71-875 Szczecin w terminie do 6 października 2011 r., do godziny 18.
- kupony i sms-y dostarczone po upływie ww. terminu nie będą brane pod uwagę.
- by oddać głos za pośrednictwem SMS-a należy przesłać na nr 71466 SMS o treści: GS.LIST.xx (gdzie xx to numer kandydata z listy) np. GS.LIST.123 SMS nie może zawierać polskich znaków. Koszt SMS-a 1,23 zł z VAT. Jedna osoba może przesłać dowolną liczbę SMS-ów.

Patroni Honorowi naszej akcji

- Wojewoda zachodniopomorski - Marcin Zydorowicz
- Dyrektor rejonowy Poczty Polskiej w Szczecinie Leszek Duklanowski
- Dyrektor rejonowy Poczty Polskiej w Stargardzie - Agnieszka Ostrowska

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński