Twój Listonosz. Gratulujemy naszym zwycięzcom! [zdjęcia]

Dzięki Waszym głosom drodzy Czytelnicy wygrał Piotr Malinowski. Pan Piotr został Najsympatyczniejszym Listonoszem 2013. Na co dzień pracuje w Urzędzie Pocztowym Stargard Szczeciński 2. Zdobył 832 głosy.

- Zostałem zgłoszony z rejonu - mówi zwycięzca. - Wiem, kto mnie zgłaszał, bo pytał mnie o dokładne dane. Na weekend wybiorę się z żoną.

Tytuł "Listonosza na Obcasach" zdobyła Maria Rydz z Urzędu Pocztowego w Wolinie. Na panią Marię oddano 541 głosów. Pani Maria została jednocześnie najpopularniejszym doręczycielem na terenie wydawania naszego tygodnika "Głos nad Morzem".

- To już trzeci plebiscyt, nie pozostaje nic innego jak wystartować w przyszłym roku - mówi pani Maria.
Wyróżnienie otrzymał także Piotr Kowalski z Urzędu Pocztowego przy ulicy Pocztowej w Szczecinie, który zebrał 600 głosów.

Nagrody laureatom wręczyliśmy wczoraj. To weekendowe pobyty w Spa.

Jak mówi nasz zwycięzca pracę na poczcie znalazł przypadkiem.

- Szukałem zatrudnienia i od 1996 roku zacząłem pracę na poczcie - mówi Piotr Malinowski z Urzędu Pocztowego Stargard Szczeciński 2. - Nie od razu pracowałem jako listonosz. Najpierw pracowałem na stanowisku konwojenta jeździłem do Kołobrzegu czy do Kostrzyna.

Pan Piotr dostał stały rejon dopiero po 4 latach. W obecnym rejonie w Stargardzie naszego kandydata można spotkać od 8 lat.

- Miło spotkać mieszkańców i usłyszeć dobre słowo, porozmawiać, usłyszeć o rozterkach, pośmiać się, ale i zadumać nad życiem, niedawno byłem na pogrzebie kolegi - odszedł w młodym wieku - opowiada o swojej pracy Piotr Malinowski.

W wolnych chwilach pan Piotr zajmuje się działką rekreacyjną.

- To kawałek zieleni, w którym się relaksuję - mówi o swojej pasji. - Pełnia również obowiązki prezesa Rodzinnych Ogrodów Działkowych "Kopernik". Jakieś pięć lat temu brałem również udział w zawodach strzeleckich organizowanych przez pocztę.

Maria Rydz w Poczcie Polskiej pracuje od 20 lat. Jak mówi doręczycielem została przez przypadek.

- Straciłam dotychczasową pracę i byłam na zastępstwie za listonosza i tak zostało do dzisiaj - tłumaczy kandydatka w naszym plebiscycie.

W swoim rejonie ma 13 miejscowości, przejechanie całego rejonu to koło 130 kilometrów. Korzysta z samochodu.

Przyznaje, że bardzo dobrze dogaduje się z klientami.

- Trzeba wiedzieć, jak z nimi rozmawiać. Na luzie, czasami zażartować. Mam wrażenie, że łatwiej mi nawiązać z nimi kontakt również z tego powodu, że jestem kobietą. Szanują mnie i zapewne także z tego powodu uważają, by nie zachowywać się nieodpowiednio. Przez wszystkie te lata miałam tylko jeden problem. I to nie z klientami, a ze zwierzakiem jednego z nich. Pies pogryzł mnie dosyć mocno.
Staż pana Piotra ze Szczecina to zaledwie 2,5 roku. Piotr Kowalski pracuje w urzędzie pocztowym przy ulicy Pocztowej w Szczecinie.

- Pracuję jako listonosz od dwa i pół roku - mówi pan Piotr. - Wcześniej prowadziłem działalność gospodarczą, złożyłem podanie o prace i tak zaczęło się.

Nasz rozmówca docenia pracę w charakterze doręczyciela, bo jak sam mówi lubi porozmawiać z ludźmi.

- A w tym zawodzie to podstawa - dodaje.

Rejon w którym pracuje pan Piotr jest specyficzny, dużo tu instytucji, takich jak szkoły, biblioteki, jest też dużo sklepów.

- Korespondencji jest bardzo dużo, ale nie wiem ile ludzi mieszka w moim rejonie, może około tysiąca? - mówi kandydat w plebiscycie.

W wolnych chwilach gra w koszykówkę.

W naszym plebiscycie startowało 50 listonoszy, na których oddali Państwo ponad 3 tysiące głosów. Laureatom, kandydatom i głosującym - wszystkim dziękujemy. I do następnego "listonoszo - wego" plebiscytu!