Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Twierdza Szczecin. King u siebie jest niepokonany

Maurycy Brzykcy
Maurycy Brzykcy
King Szczecin wygrał drugi mecz z rzędu w ekstraklasie koszykarzy. Tym razem nasi gracze pokonali u siebie Stal Ostrów Wielkopolski 102:83. W Szczecinie na razie nikt nie jest w stanie wygrać w tym sezonie.

W dobrych nastrojach przystępowali do niedzielnego meczu u siebie koszykarze King Szczecin. Trzy dni wcześniej wygrali pierwszy mecz na wyjeździe, w Sopocie, a ze Stalą Ostrów Wielkopolski chcieli podtrzymać dobrą serię u siebie: dwa mecze - dwie wygrane.

Goście z Ostrowa odważnie weszli w mecz. Na parkiecie Azoty Areny brylował w pierwszej kwarcie zwłaszcza Łukasz Majewski, który jeszcze sezon temu był kapitanem Wilków Morskich. Majewski zdobył w 10 minut 8 punktów i dał się we znaki obrońcom. Z drugiej strony dobre wejście w spotkanie miał Szymon Łukasiak. Sprowadzony do Szczecina przed sezonem center dotychczas był trochę w cieniu Amerykanina Zacha Robbinsa, jednak w niedzielę miał swój dzień. Po trzech kwartach miał na koncie 12 punktów i tylko 13 minut spędzonych na parkiecie.

W drugiej kwarcie szczecińskim kibicom przypomniał się Szymon Szewczyk (5 punktów w tej części gry), który przecież stąd pochodzi, a cały mecz obronę King nękał były koszykarz Spójni, Tomasz Ochońko.

Gospodarze lekką przewagę zaczęli zdobywać dopiero w trzeciej kwarcie. Świetnie prezentował się Michał Nowakowski (5 na 7 w trójkach), celownik nieźle nastawiony miał Paweł Kikowski, a wynik ukształtowali w dużej mierze rezerwowi trenera Marka Łukomskiego, którzy zdobyli prawie dwa razy więcej oczek od rywali z ławki Stali. Zupełnie inaczej wyglądała także gra szczecinian bez sporej liczby strat. WSopocie było ich ponad 20, ze Stalą po trzech kwartach tylko dwie.

Przewaga na początku ostatnich 10 minut wynosiła 10 punktów. Znowu nieźle swoje minuty wykorzystali Jakub Garbacz, Norbert Kulon czy Taylor Brown. Po serii 7-0 na początku ostatniej kwarty, gospodarze spokojnie dowieźli wygraną do końca. Blisko double-double był Russell Robinson - 8 punktów, 10 asyst. Na parkiecie pierwszy raz w sezonie pojawił się Maciej Majcherek i zdobył swoje pierwsze punkty.

W następnej kolejce czeka mocniejszy rywal - Rosa Radom.

King Szczecin - Slam Stal Ostrów Wielkopolski 102:83 (18:18, 27:23, 28:24, 29:18)
King: Nowakowski 22 (5 trójek), Brown 20 (3), Łukasiak 14, Kikowski 14 (2), Garbacz 8, Robbins 8, Robinson 8, Kulon 7, Majcherek 1, Sword, Dutkiewicz.

Zobacz także: Wilki zaprezentowane. Drużyna zmienia nazwę

Kompleks Posejdon w Szczecinie - wizualizacje

Budowa Posejdona za ponad 200 mln zł. Kompleks powstanie w 2019 roku

Gs24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński