Czuję lekki szum w głowie i jest mi wszystko jedno - zdradziła nam chwilę przed porodem Beata Mroziak z Bodzęcina pod Goleniowem. - To moje pierwsze dziecko i bałam się bardzo mając świadomość, że pierwszy poród jest najdłuższy i zazwyczaj bolesny. Kiedy trafiłam na oddział i usłyszałam, że mogę skorzystać z nowego nabytku szpitala, poczułam ulgę i pomyślałam - mam szczęście. Wrażenie jest trochę dziwne. Mam inny głos i jakoś lżej się czuję, ale zdecydowanie mniej boli. Zanim mi podano gaz, skurcze były okropnie bolesne. Nie powiem, że teraz mnie nic nie boli, ale jakoś tak z większą beztroską to wszystko przyjmuję. Na luzie. Super sprawa. Polecam wszystkim mamom.
Sprzęt do rodzenia z pomocą entonoxu, czyli mieszaniny tlenu i podtlenku azotu trafił na goleniowski oddział położniczo-ginekologiczny w tym tygodniu.
- Personel został przeszkolony i ruszyły porody z uśmiechem - mówi prof. Marek Bulsa, ordynator oddziału. - Często słyszę, że kobiety boją się porodu, bo boli. U nas, w goleniowskim szpitalu już nie boli.
Zadbaliśmy o to w różny sposób, ale dwie metody, jakie posiadamy, niwelują ból w bardzo dużym stopniu. Gaz rozweselający jest nowością, ale już z powodzeniem stosujemy od pewnego czasu urządzenie, jakim nie może się pochwalić żaden inny szpital w województwie.
Posiadamy TENS, czyli aparat, który metodą przesyłania do ciała elektrycznych impulsów pomaga blokować przepływ sygnałów bólowych do mózgu. W połączeniu z gazem rozweselającym, mogę powiedzieć, że u nas rodzi się bez bólu, w dobrym humorze i przede wszystkim bezpiecznie, bo obie metody nie mają negatywnego wpływu ani na matkę, ani na dziecko.
Nowy nabytek szpitala w Goleniowie, czyli aparat do podawania rodzącym gazu rozweselającego, zostanie wykorzystywany także na innych oddziałach. Dyrektor szpitala tłumaczy, że ta metoda znieczulania z powodzeniem może być stosowana na oddziałach pediatrii czy chirurgii.
- Przy usuwaniu śrub w zabiegach ortopedycznych, oczyszczaniu i opatrywaniu ran, przy kolonoskopii, nastawianiu złamań, a także, chociażby przy pobieraniu krwi dziecku - wylicza Dariusz Guziak, dyrektor goleniowskiego szpitala. - Jesteśmy, jeśli nie jedynym, to przynajmniej jednym z nielicznych szpitali w regionie, gdzie ta metoda jest stosowana.
Sprzęt nie był drogi, a niezmiernie mnie cieszy, że przydatny będzie także na innych oddziałach, bo ludziom w chorobie i cierpieniu móc uśmierzyć ból, chociaż na chwilę, to marzenie każdego z nas. Oczywiście usługa jest darmowa, nie trzeba rezerwować miejsc, wystarczy przyjechać. Zachęcamy, szczególnie wszystkie przyszłe mamy do korzystania z rodzenia bez strachu, bólu i w dobrym nastroju.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?