Turystyka jachtowa w Gryfinie. Miasto ma szansę być portem i połączyć Berlin z Pomorzem Zachodnim

Koniec z odwracaniem się plecami do Odry. Zrujnowane gryfińskie nabrzeże ma być przywrócone do świetności. Władze miasta rozpoczęły właśnie projekt, który pozwoli na obsługę jednostek pasażerskich oraz turystyki żeglarskiej na prawym brzegu rzeki Odry Wschodniej, zwanej tutaj Regalicą.

- Jesteśmy na etapie otrzymania pozwolenia na budowę. To ostatni etap, aby ją rozpocząć.

Przetarg przewidujemy już w czerwcu lub lipcu - informuje nas Ewa Kubiak, naczelnik wydziału planowania przestrzennego, strategii, rozwoju i inwestycji Urzędu Miasta i Gminy w Gryfinie.

Już złożono wniosek na drugi etap rozbudowy nabrzeża.

31 marca wpłynął wniosek z Gryfina do urzędu marszałkowskiego o dofinansowanie ze środków RPO WZ.

Prace mają ruszyć w trzecim kwartale tego roku. Na realizację pierwszego etapu gmina Gryfino otrzymała 2,5 mln euro ze środków programu INTERREG IVA.

Dofinansowanie wynosi aż 85 proc. kosztów projektu. Prace polegać będą na budowie nabrzeża
dla turystyki żeglarskiej na południe od mostu na Odrze Wschodniej. Nabrzeże przystosowane zostanie do potrzeb turystyki jachtowej. Stanowiska postojowe dla jachtów zaprojektowano przy pływających pontonach.

Rozwiązanie to wybrano, aby dostosować się do zmiennego poziomu wody w rzece.

Oprócz budowli hydrotechnicznej stworzona zostanie towarzysząca infrastruktura naziemna.

Powstaną m.in. drogi, chodniki, miejsca parkingowe. Planowana jest także zabudowa niezbędna do obsługi żeglarzy korzystających z nabrzeża.

Długość nabrzeża tj. części użytkowej wraz z nabrzeżem technicznym: wynosić będzie prawie 203 m. Natomiast głębokość techniczna wyniesie 4 m.

Gryfińskie nabrzeże jest długie. Głównym miejscem spacerowym jest zrujnowane nabrzeże na północ od mostu.

Tutaj władze Gryfina mają w planie obudowanie nabrzeża do żeglugi pasażerskiej. Mają powstać miejsca postojowe dla czterech statków pasażerskich.

Aby tak było, planowane jest również jedno stanowisko techniczne przeznaczone do odbioru
nieczystości ze statków, podłączenia energii i wody.

Powstanie też nowy bulwar nadrzeczny. Będzie to przestrzeń publiczna, z której będą mogli korzystać mieszkańcy miasta i odwiedzający je turyści. Tu gorzej jest z finansowaniem.

Prawie połowę z 15 mln zł musi wyłożyć gmina. Prace miałyby ruszyć w styczniu przyszłego roku i potrwać prawie 3 lata.

I wtedy Gryfino ponownie stanie się jednym z ogniw zachodniopomorskiego szlaku żeglarskiego, który łączy Berlin z portami Pomorza Zachodniego.