Turnusy rehabilitacyjne, środki ortopedyczne

- Wnioski kierować trzeba, a także wszelkie informacje uzyskać w powiatowych ośrodkach pomocy rodzinie właściwych dla miejsca zamieszkania - odpowiadał nasz gość.

* Jestem inwalidą I grupy. Chciałbym skorzystać z turnusu rehabilitacyjnego, gdyż nigdy na takim nie byłem. Boję się jednak, że nie będzie mnie na niego stać. Na jakie dofinansowanie mogę liczyć i jakie dokumenty przedstawić?
- Osoby z orzeczoną I grupą niepełnosprawności dostaną 75 proc. najniższego wynagrodzenia, czyli obecnie kwotę 570 zł. Jeśli korzystają z pomocy opiekuna, także i on dostanie dofinansowanie - 50 proc. najniższego wynagrodzenia. Obecnie jest to kwota 380 zł. Warunkiem jednak starania się o dofinansowanie jest spełnienie kryterium dochodowego - dochód na jednego członka rodziny nie może przekraczać 1140 zł brutto, a w przypadku osoby samotnej będzie to kwota 1 748 zł brutto. Zaś dokumentem uprawniającym do skorzystania z turnusu jest orzeczenie o niepełnosprawności, a także wniosek na turnus potwierdzony przez lekarza.

* Mój sąsiad miał wypadek samochodowy, nie może chodzić. Jest osobą samotną, bez jakichkolwiek dochodów. Kto może mu pomóc?
- Należy zgłosić ten przypadek do rejonowego ośrodka pomocy społecznej, przyjdzie pracownik socjalny na wywiad. Jeśli będzie taka konieczność zlecone zostaną usługi opiekuńcze - codziennie ktoś będzie przychodził, pomagał tej osobie. Sąsiad, o ile spełni kryterium dochodowe, a lekarz wystawi wniosek na zaopatrzenie ortopedyczne, może też liczyć na kule lub wózek inwalidzki.

* Jestem emerytem, mam 80 lat. Był czas, że co roku jeździłem na turnusy rehabilitacyjne. Dlaczego teraz tak trudno się na nie zakwalifikować? Od dwóch lat czekam, by MOPR w Szczecinie przyznał mi taki turnus i dofinansowanie do niego.
- Zmieniły się realia. Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych przeznacza znacznie mniejsze środki na ten cel. Dlatego też konieczne było wprowadzenie kryteriów przydziału turnusów, by mogły z nich skorzystać osoby najbardziej potrzebujący. My przyjęliśmy zasadę, że turnusy rehabilitacyjne powinny być okazją do rehabilitacji społecznej przede wszystkim młodych osób, które są zamknięte w czterech ścianach swoich mieszkań. A więc preferowane są osoby niewidome, głuche, upośledzone umysłowo, poruszające się na wózkach. Oczywiście, jeśli wniosków od takich osób będzie niewiele, skierowania dostaną inne starający się dostali turnus, nigdy nie było. Zawsze jest więcej wniosków niż możliwości finansowych. W ubiegłym roku wpłynęło 2 tysiące wniosków, a tylko 700 osób dorosłych i dzieci, wysłaliśmy.

* Jestem rencistą II grupy, ile dostanę dofinansowania do turnusu rehabilitacyjnego, a ile zapłacić będę musiał sam?
- Osoby z II grupą niepełnosprawności mogą dostać 532 złote dofinansowania. Ile dopłacić sam będzie pan musiał, zależeć będzie od ceny turnusu w ośrodku, który pan wybierze. Na nią z kolei ma wpływ standard, ceny posiłków, czas wyjazdu. Najtańsze są turnusy poza sezonem np. zimą, najdroższe latem. Trzeba liczyć, że najtańszy turnus to około 640 złotych, najdroższy nawet ponad dwa tysiące.

* Chcę zlikwidować bariery architektoniczne w domu, gdyż jeżdżę na wózku. Konieczne będzie przebudowanie wąskich drzwi, zmodernizowanie łazienki. Czy mogę liczyć na jakieś pieniądze z MOPR-u?
- Tak, z programu likwidacji barier architektonicznych maksymalnie można dostać 35 tysięcy. Trzeba jednak złożyć wniosek w ośrodku pomocy, przedstawić koszt modernizacji. Wszystko to sprawdzi komisja, która przyjdzie do pana do domu. Ona też zaproponuje kwotę, bo zależy ona od możliwości finansowych i liczby osób starających się o dofinansowanie. W ubiegłym roku 17 osób dorosłych w Szczecinie dostało dofinansowanie. I były to kwoty różnej wysokości - od kilkuset złotych do kilkunastu tysięcy.

* Muszę oddać do naprawy wózek inwalidzki. Koszt usługi jest ogromny - 600 zł. Czy mogę starać się o jakieś pieniądze w ośrodku pomocy społecznej?
- Przede wszystkim musi pan dostać od swojego lekarza wniosek na naprawę i pójść z nim do kasy chorych, by dostać tzw. limit. Jeśli ten limit zostanie przyznany, a koszt naprawy większy od niego, będzie można także starać się o dofinansowanie z powiatowego ośrodka pomocy rodzinie. Dofinansowanie może wynieść do 150 proc. limitu kasy chorych.

* Dostałam od lekarza wniosek na aparat słuchowy. Aparat jest bardzo drogi, bo kosztuje tysiąc złotych. Co mam robić?
- Pierwszym krokiem będzie zwrócenie się do kasy chorych o potwierdzenie przyznania limitu na zakup aparatu słuchowego. Wynosi on 560 zł. O dopłatę różnicy, czyli 440 zł, może się pani starać w powiatowych centrach pomocy rodzinie. Musi mieć jednak pani orzeczenie o niepełnosprawności.