Turniej Dzielnic na Gokartach w Szczecinie. Świetna zabawa przy słonecznej pogodzie! [wideo, zdjęcia]

Do rywalizacji żeńskiej zgłosiło się 31 pań - informuje Ryszard Wolan, prezes Stowarzyszenia Auto Klub Szczecin - Wśród seniorów rywalizowało 87 panów. W kategorii młodzików do zawodów zgłosiły się 33 osoby.

Zawodnicy w fazie eliminacyjnej wykonywali dwa okrążenia toru, o kolejności decydował z sumowany czas. Wśród młodzików w rozgrywce finałowej zobaczyliśmy Edytę Pałeczkę, Annę Trojanowską i Huberta Szredera. Finaliści jechali trzy rundy. Najszybciej przejechała dystans Edyta Pałeczka, drugie miejsce wywalczyła Anna Trojanowska. Hubert stanął na trzecim miejscu podium.

W finałowej rywalizacji pań drugi rok z rzędu zwyciężyła Aneta Szreder-Piernicka. Drugie miejsce wywalczyła Anna Strzyżewska, trzecie Joanna Szumska.

W rywalizacji mężczyzn w finałowej rywalizacji najszybszy okazał się Piotr Piernicki. Drugie miejsce zajął Marcin Pniewski, trzecie - Piotr Wołynka.

Edyta Pałeczka, najlepsza wśród młodzików przyznała, że pierwszy raz wsiadła do gokarta 1 czerwca br. Na jej talencie poznała się Paweł Krężelok.

- Zaczęłam trenować, a to moje pierwsze zawody - dodaje. - Miałam nadzieję na dobry wyniki, ale nie myślałam, że wygram. Jazda mnie pasjonuje. A z trenerem już myślimy o tym, bym zaczęła próbować na samochodach.

Aneta Szreder-Piernicka podkreśla, że zabawę na gokartach traktuje rekreacyjnie. Jeździ cała rodzina, jej mąż, syn Hubert a nawet 3,5-roczna córeczka na tandemie. Ona sama taka formę relaksu uprawia od 5 lat.
- Brakuje czasu, jak uda się raz w miesiącu zjawić na torze, to dobrze - przyznaje zwyciężczyni rywalizacji pań. - Ale kiedy wyjeżdżamy na urlop, to zawsze rozglądamy się za torem i gokartami.

Zapewnia, że wbrew częstym opiniom, to bezpieczny sposób spędzania wolnego czasu.
- Także złudne jest przekonanie, że jazda gokartami nie wymaga kondycji - dodaje. - Mięśnie szyi, rąk pracują, i to intensywnie.

Dodajmy, że zawodom towarzyszyły dodatkowe atrakcje - można było spróbować sił na symulatorze jazdy w warunkach ekstremalnych. Były pokazy ratownictwa medycznego. Emocje wzbudzały przejazdy po torze offroadowym pojazdami terenowymi pod okiem instruktorów Zachodniopomorskiego Klubu 4x4.