Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tu może dojść do tragedii!

Marzena Domaradzka, 27 kwietnia 2006 r.
W pobliżu wyburzonej stacyjki w Górzycy mieszka kilka rodzin. Dzieci mają łatwy dostęp do miejsca, gdzie z ziemi wystają przewody elektryczne.
W pobliżu wyburzonej stacyjki w Górzycy mieszka kilka rodzin. Dzieci mają łatwy dostęp do miejsca, gdzie z ziemi wystają przewody elektryczne. Marzena Domaradzka
- Stację zburzyli, a kable elektryczne zostawili na wierzchu - mówi Edward Hołubczak z Górzycy (na zdjęciu). - Dzwoniliśmy do PKP z prośbą o interwencję, ale bez skutku.

Zakład Nieruchomości PKP w ubiegłym roku po wielu interwencjach mieszkańców oraz publikacjach w "Głosie" wyburzył stary budynek stacji, który był prawdziwą pułapką.

- Tyle zabiegaliśmy o to, żeby zabezpieczyli lub wyburzyli tę ruinę - mówi pan Edward. - A kiedy z tym wreszcie zrobili porządek, to pojawił się kolejny problem - kable. Zostawili je na wierzchu trzy miesiące temu. Przyjechali sąsiadce z domu tuż przy torach zrobić światło, bo miała jakąś awarię. Naprawiali owszem, ale kable izolacją obwiązali i zostawili tak na pastwę losu - dodaje oburzony nasz Czytelnik.

W rejonie wyburzonej stacyjki w Górzycy mieszka kilka rodzin. Bawiące się tam dzieci mają swobodny dostęp do miejsca, gdzie z ziemi wystają przewody elektryczne. Ekipa, która zajmowała się naprawą światła po interwencji jednej z mieszkanek nie zdała sobie trudu, by kable wpuścić w ziemię.

- Tu w każdej chwili może dojść do tragedii. Tam dalej, w miejscu gdzie stał budynek stacji, także wystają kable z ziemi. Nie wiemy czy płynie w nich prąd czy nie. Strach dzieci na podwórko wypuścić, wystarczy chwila nieuwagi - tłumaczą mieszkańcy, którzy apelują do PKP o jak najszybsze uporządkowanie terenu.

Próbowaliśmy się wczoraj skontaktować z zastępcą dyrektora ds. technicznych w Zakładzie Gospodarki Nieruchomościami PKP w Szczecinie, aby wyjaśnił dlaczego nie zabezpieczono odpowiednio terenu po byłej stacji w Górzycy. Niestety bezskutecznie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński