Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trzy mieciące po rewolucji śmieciowej w Szczecinie

Mariusz Parkitny [email protected]
Mimo,  że rewolucja śmieciowa trwa już ponad trzy miesiące wciąż nie wszyscy segregują śmieci na dużych osiedlach wielorodzinnych.
Mimo, że rewolucja śmieciowa trwa już ponad trzy miesiące wciąż nie wszyscy segregują śmieci na dużych osiedlach wielorodzinnych. archiwum
Najgorzej jest na dużych osiedlach. Ci, co nie segregują śmieci psują robotę zwolennikom ekologii. A kara może być przykra.

Minął trzeci miesiąc tzw. rewolucji śmieciowej. 90 procent szczecinian zadeklarowało segregacje. Sprawdziliśmy efekty.

Najlepiej jest na na osiedlach jednorodzinnych. Tu obowiązuje system worków. Za każdy zapełniony odpadkami, mieszkaniec dostaje nowe worki. Firmy śmieciowe odbierają posegregowane odpady w miarę regularnie. Większość mieszkańców wie już w jakim dniu musi wystawić worki.

Tak różowo nie jest na dużych osiedlach wielorodzinnych.

- Codziennie robimy zdjęcia od kilku do kilkunastu miejsc, gdzie segregacja jest zaburzona - mówi Ronald Laska, prezes Remondis Szczecin.

Bałagan jest tam, gdzie obok siebie stoją pojemniki do selektywnej zbiórki odpadów oraz na pozostałe śmieci (zmieszane).

- Ci co nie segregują wrzucają zmieszane odpady do pojemników na selektywną zbiórkę. To uderza w mieszkańców, którzy segregują i zaburza proces segregacji w ogóle - dodaje Ronald Laska.

Według niego najlepszym rozwiązaniem byłoby rozstawienie pojemników: osobno kosze na śmieci zmieszane, a nieco dalej do segregacji. Tak, aby osobie, która nie segreguje nie chciało się iść do pojemników na selektywną zbiórkę i wrzucać do nich śmiecie nie posegregowanych.

Na razie nie wiadomo czy takie rozwiązanie się przyjmie. Alternatywą jest podniesienie opłat. W
zabudowie wielorodzinnej obowiązuje zasada odpowiedzialności zbiorowej. Np. jeśli cały blok zadeklarował segregację, a kilka osób nie stosuje się do niej i psuje pracę pozostałym lokatorom, to podwyżka opłat dotknie wszystkich lokatorów bloku.

Na razie takich przypadków nie było.

- Nie chcemy stosować odpowiedzialności zbiorowej i występować do urzędu miejskiego o podniesienie opłat. Ale problem trzeba rozwiązać - dodaje prezes Remondisu.

Jumar, kolejna firma zajmująca się odbieraniem śmieci z naszych posesji przygotowała żółte i czerwone kartki, dla tych, którzy źle segregują. Czerwona karta może wiązać się z podwyżką opłat.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński